- Widzieliśmy, jak świetną pracę wykonał na mistrzostwach świata - powiedział WP SportoweFakty Fahad Almofareh, wiceprezes Abha Club.
I tak były selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz trafił do tego arabskiego klubu. Teraz być może zabierze tam ze sobą Grzegorza Krychowiaka.
33-letni pomocnik jest aktualnie wolnym zawodnikiem po tym, jak rozwiązał umowę z rosyjskim FK Krasnodar. Czy ponownie zagra w Saudi Pro League?
"Krycha" przyznał, że miał kontakt z trenerem Michniewiczem, któremu gratulował kontraktu. - Był też jakiś telefon w mojej sprawie z samego klubu, ale na razie bez konkretów więc zobaczymy - powiedział w rozmowie z serwisem meczyki.pl.
Doświadczony pomocnik poprzedni sezon spędził w innej arabskiej drużynie Al Shabab, do której był wypożyczony. W 35 spotkaniach zaliczył tam trzy gole i dwie asysty. Krychowiak nie wyklucza, że mógłby wrócić do Saudi Pro League.
- Rozważam swoje opcje, analizuję i nigdzie się nie spieszę. Zostanie na Półwyspie Arabskim zdecydowanie wchodzi w grę - przyznał.
Dodał również, że w Arabii Saudyjskiej czuł się bardzo dobrze i szybko zaaklimatyzował się i przyzwyczaił do tego, jak żyje się w tym kraju. - Dlatego nie miałbym problemu, aby zostać tam na dłużej. Zwłaszcza, że liga będzie jeszcze silniejsza - stwierdził.
- Może w jej nowym otwarciu zasłużę też na powołanie - rzucił na koniec. Przypomnijmy, że odkąd selekcjonerem Biało-Czerwonych został Fernando Santos, Krychowiak nie może liczyć na powołanie.
Zobacz także:
Jest potwierdzenie. "Z dumą i radością przyjmuję decyzję UEFA"
Sensacyjne informacje z Włoch ws. Wojciecha Szczęsnego
ZOBACZ WIDEO: Robert Lewandowski straci opaskę kapitana reprezentacji Polski?