Lionel Messi złotymi zgłoskami zapisał się w historii FC Barcelony, ale w Paris Saint-Germain nie zagrzał długo miejsca. Kapitan reprezentacji Argentyny opuścił klub ze stolicy Francji po zaledwie dwóch latach. Z zespołem triumfował jedynie w krajowych rozgrywkach i nie udało mu się wygrać Ligi Mistrzów.
Działacze saudyjskiego Al Hilal wielkimi pieniędzmi kusili utytułowanego zawodnika, który wypełni swój kontrakt wraz z końcem czerwca. Wiele mówiło się także o sentymentalnym powrocie do FC Barcelony, w której miał stworzyć wielki duet z Robertem Lewandowskim.
Na powrót do Katalonii musiałby jednak trochę poczekać, dlatego Messi zdecydował się na ofertę Interu Miami.
ZOBACZ WIDEO: Nie dostał powołania do kadry. Zamiast w Mołdawii tak spędzał czas
[b]
[/b]
Kibice FC Barcelony poczuli duży żal, że legendarny piłkarz nie zdecydował się wrócić do macierzystego klubu. Prezydent Joan Laporta planuje jednak godne pożegnanie piłkarza.
- Messi chciał wrócić do Barcelony - zapewnia Laporta. - Miał bardzo trudny okres w Paryżu. Jego ojciec powiedział mi, że nie chce mieć takiej presji. Szanujemy go. Oby dobrze mu się wiodło w Miami. Barcelona zawsze będzie jego domem. Spotkałem się z nimi, aby zaplanować hołd dla Leo. Dzień otwarcia Spotify Camp Nou byłby doskonałą datą. To są decyzje, które musisz podjąć jako prezydent, Barca jest ponad wszystko. Musiałem postawić instytucję ponad wszystko - dodaje, cytowany przez "Mundo Deportivo".
Pracę na stadionie rozpoczęły się już w czerwcu, po zakończeniu ligowego sezonu. Jak podkreśla fcbarca.com, w sezonie 2023/2024 Duma Katalonii przeniesie się na słynny obiekt w Montjuic, a na Camp Nou ma wrócić 29 listopada 2024 roku, na 125. rocznicę powstania klubu.
Klub na remont chce przeznaczyć maksymalnie 900 milionów euro. To górny pułap, którego nikt w zarządzie Barcy nie będzie chciał przekroczyć. Finansowanie na zasadzie kredytów mają zapewnić m.in. Goldman Sachs i JP Morgan.
Zobacz także:
Dzieje się wokół Mbappe. W piątek kluczowe spotkanie z władzami PSG
Piłkarze odsunięci. Alkoholowy skandal w polskim klubie