Od początku bieżącego roku napastnik reprezentacji Portugalii występuje w Arabii Saudyjskiej. Działacze Al-Nassr zapewnili Cristiano Ronaldo dogodne warunki finansowe i przekonali go, żeby podpisał kontrakt obowiązujący przez 2,5 roku. W swoim pierwszym sezonie snajper regularnie trafiał do siatki.
Sprowadzenie 38-latka było dopiero początkiem. Trwa ofensywa transferowa Saudyjczyków, którzy w ostatnich tygodniach zakontraktowali między innymi Karima Benzemę oraz N'Golo Kante.
Henrique Raposo uważa, że Ronaldo popełnił błąd, dołączając do Al-Nassr. Wypowiedź portugalskiego dziennikarza dotycząca 38-latka w programie "As Tres da Manha" odbiła się szerokim echem.
- Problem zaczyna się od Ronaldo, który stał się pożytecznym idiotą dyktatury, jednej z najgorszych na świecie, i otworzył drzwi innym graczom, aby również byli pożytecznymi idiotami dyktatury, która próbuje się legitymizować. Jest tu postać, Mohammad bin Salman, który "wysusza" lokalną władzę i czyni z Arabii Saudyjskiej coś w rodzaju europejskiej dyktatury ze scentralizowanym i dyktatorskim państwem. W zamian dał kobietom pewne prawa, ale dał je teraz i może je odebrać za kilka lat, jeśli zechce - wypalił Raposo.
Kontrowersyjny dziennikarz nie gryzł się w język. Jego zdaniem piłkarze występujący w Arabii Saudyjskiej nie powinni być wzorem do naśladowania dla młodzieży.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw
Czytaj więcej:
Lech Poznań ma nowego sponsora strategicznego. "To rekordowy kontrakt"
On będzie przyszłością reprezentacji Polski? W USA ma łatkę "wielkiego talentu"