Kataloński klub rok temu miał ciekawy okres pod względem transferów i obecnie trwające okno transferowe nie będzie tak pokaźne, ale również będziemy mieli do czynienia z kilkoma ruchami wzmacniającymi zespół. Jednak aby było to możliwe, konieczne jest również pożegnanie zbędnych graczy.
Z tego powodu FC Barcelona niedawno rozwiązała umowę Samuela Umtitiego, który od kilku lat był niepotrzebnym obciążeniem finansowym. Teraz podobny los, czyli oczywiście definitywne odejście z Katalonii, może spotkać jego rodaka, Clementa Lengleta.
Francuski defensor od pewnego czasu nie jest niezbędny w zespole, a taki status został wzmocniony rok temu, gdy Barca sprowadziła Julesa Kounde i Andreasa Christensena. A do dyspozycji jest przecież jeszcze Ronald Araujo i teraz w dodatku do zespołu ma trafić Inigo Martinez, więc liczba środkowych obrońców w zespole jest wystarczająca.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Ależ cudne uderzenie. Ręce same składają się do braw
Dlatego też Barca nie będzie robiła dużych problemów klubowi, który będzie chciał wziąć Lengleta. Najbardziej zainteresowany jest Tottenham Hotspur i z informacji podanych przez Gerarda Romero wynika, że Anglicy złożyli już nawet ofertę za wykup gracza. Opiewa ona na 10 milionów euro kwoty stałej i 5 mln bonusów.
Dziennikarz podał, że Blaugrana chciałaby na tym transferze zarobić 15 mln kwoty stałej zamiast czekać na ewentualne bonusy. Natomiast możliwe jest, że kluby dojdą do porozumienia, bo przecież okno transferowe jest jeszcze długie, a Koguty chcą sprowadzić Francuza, bo ten ostatni rok spędził u nich na wypożyczeniu i momentami wyglądał naprawdę dobrze.
Czytaj też:
Znana przyszłość trenera FC Barcelony
Lewandowski o niczym nie wie?