Przez ostatni rok jednokrotny reprezentant Polski był wypożyczony do Cercle Brugge. Radosław Majecki odszedł do Belgii w poszukiwaniu regularnej gry i na pewno nie żałował swojej decyzji, bo w tamtejszej lidze wystąpił łącznie w 34 spotkaniach, przy czym dziewięć razy zdołał zachować czyste konto.
W założeniu golkiper po ostatniej kolejce ligowej miał wrócić do AS Monaco i tak właśnie się stało. Być może stanie się numerem "jeden" w hierarchii trenera, zastępując Alexandra Nuebela. Niemiec po zakończeniu okresu wypożyczenia zasilił kadrę Bayernu Monachium.
Majecki znalazł się w wyjściowym składzie i rozegrał 45 minut w niedzielnym meczu kontrolnym z Royale Union Saint-Gilloise. Bramkarz w pierwszej połowie musiał wyciągać piłkę z siatki po uderzeniu Victora Boniface'a. Po kwadransie przerwy wynik sparingu na 1:1 ustalił Gelson Martins.
23-latek czeka na prawdziwą szansę w AS Monaco, z którym jest związany z kontraktem jeszcze przez dwa lata. Na ten moment Majecki rywalizuje o miejsce w "jedenastce" z mniej doświadczonym Yannem Lienardem.
AS Monaco - Royale Union Saint-Gilloise 1:1 (0:1)
0:1 - Victor Boniface 42'
1:1 - Gelson Martins 74'
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Vinicius Jr zmienia dyscyplinę? Ależ zabawa!
Czytaj więcej:
Były kadrowicz powrócił do Polski. Może zagrać w Fortuna I lidze
Nie żyje legenda Barcelony. Zdobył Złotą Piłkę
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)