W pierwszym meczu I rundy eliminacji Ligi Mistrzów 2023/23 Raków Częstochowa we wtorek (11 lipca) zmierzył się u siebie (na Miejskim Stadionie Piłkarskim "Raków") z Florą Tallin (1:0 - relacja TUTAJ).
Przed rozpoczęciem drugiej połowy tego spotkania kibice przecierali oczy ze zdumienia. Bramkarz ekipy gości Evert Grunvald wyszedł bowiem z szatni w... innej koszulce z innym numerem (nr "98"), aniżeli występował w pierwszych 45 minutach.
"Nie mieli drugiej koszulki z tym samym numerem (nr "33" - przyp. red.) w takim kolorze" - wyjaśnili kuriozalną sytuację komentatorzy TVP Sport.
Okazało się, że sędzia zawodów Arda Kardesler z Turcji zezwolił Grunvaldowi na zmianę numeru. Mecz rewanżowy zaplanowano we wtorek (18 lipca) o godz. 19.00.
Zwycięzca polsko-estońskiego dwumeczu spotka się w II rundzie el. Ligi Mistrzów z lepszym zespołem z pary Lincoln Red Imps (Gibraltar) - Karabach Agdam (Azerbejdżan). Azerowie wygrali pierwszy pojedynek na wyjeździe (2:1).
Zobacz:
To była dobra decyzja. Zobacz bramkę dla Rakowa (wideo)
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza