"Afera goni aferę, a związek znów dolewa do ognia benzynę. W pełni zasadne staje się dziś więc pytanie, czy Cezary Kulesza nadal powinien rządzić polską piłką" - pyta w swoim artykule w WP SportoweFakty Dariusz Faron (więcej TUTAJ).
Wcześniej Szymon Jadczak ujawnił na łamach naszego portalu, że na spotkanie eliminacji ME 2024 z Mołdawią w Kiszyniowie z reprezentacją poleciał Mirosław Stasiak. Działacz skazany przez sąd za korupcję i zdyskwalifikowany przez... PZPN (więcej TUTAJ).
PZPN broni się nieudolnie, że to któryś ze sponsorów miał zaprosić Stasiaka na mecz kadry. Informacja zamieszczona na stronie związkowej wywołała burzę w mediach społecznościowych.
"Niektórzy śmiali się, że Boniek przesadnie dba o PR. Z perspektywy czasu - warto docenić. Dziś związek znów jest wizerunkowo w latach 90. Szybko poszło" - ocenił na Twitterze Dariusz Faron.
Redaktor naczelny Wirtualnej Polski Paweł Kapusta docenił pracę dziennikarzy Jadczaka i Farona. "Analiza kontaktów selekcjonera z Fryzjerem, newsy o mundialowych premiach dla kadry od premiera, o ochroniarzu Lewego, o Stasiaku..." - wyliczył ostatnie afery wokół zespołu narodowego i PZPN szef WP.
Marek Bobakowski (WP SportoweFakty) w tej sytuacji widzi tylko dwa rozwiązania.
"Wielopoziomowa kompromitacja" - skomentował Tomasz Ćwiąkała (Canal+ Sport).
"To, co dzieje się w ostatnich dniach wokół PZPN nadaje się wręcz pod złożenie wniosku o wotum nieufności wobec Cezarego Kuleszy. Przypomnę, że do końca kadencji ponad 2 lata" - zasugerował Mateusz Ligęza (Radio ZET).
"To rzeczywiście może być koniec Kuleszy w PZPN" - to z kolei tweet Rafała Musioła ("Dziennik Zachodni").
Justyna Krupa (Interia) martwiła się, jak to wszystko opisze selekcjonerowi Fernando Santosowi Grzegorz Mielcarski.
Aktualna sytuacja w PZPN? Leszek Milewski (goal.com) przygotował niezwykle wymowną grafikę (patrz poniżej).
Zobacz:
Grzegorz Lato komentuje zamieszanie wokół PZPN. "To nie jest prosta sprawa"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co on wyprawiał! Kapitalna postawa bramkarza