Po pierwszym meczu w Częstochowie panuje umiarkowany optymizm. Niby udało się wygrać 1:0, natomiast styl pozostawiał trochę do życzenia. W pierwszej połowie to Flora Tallinn była bliżej strzelenia gola i aż strach pomyśleć, co by było, gdyby nie Vladan Kovacević.
Na koniec to Raków Częstochowa cieszył się ze zwycięstwa, a jedyną bramkę zdobył Władysław Koczerhin. Jest to jednak tylko 1:0 w perspektywie rewanżu na stadionie przeciwnika.
Trener Dawid Szwarga nie mieszał za bardzo w składzie. W porównaniu do meczu sprzed tygodnia mamy dwie zmiany. W ataku zagra Łukasz Zwoliński kosztem Fabiana Piaseckiego, z kolei w środku pomocy jest Ben Lederman, a wspomniany Koczerhin pozostaje na ławce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!
Dodajmy, że w weekend Flora miała wolne, nie grała meczu ligowego, natomiast Raków rywalizował z Legią Warszawa o Superpuchar Polski.
Wygrany tego dwumeczu zagra w kolejnej rundzie z lepszym z pary Karabach Agdam - Lincoln Red Imps (w pierwszym spotkaniu 2:1 wygrał zespół z Azerbejdżanu).
Flora Tallin - Raków Częstochowa / wt. 18.07.2023, godz. 19
Składy:
Flora: Evert Grunvald - Kristo Hussar, Markkus Seppik, Marten Kuusk, Michael Lilander - Danil Kuraksin, Martin Miller, Konstantin Vassiljev, Rauno Alliku, Henrik Ojamaa - Sten Reinkort.
Raków: Vladan Kovacević - Stratos Svarnas, Zoran Arsenić, Milan Rundić - Fran Tudor, Ben Lederman, Giannis Papanikolaou, Marcin Cebula, Bartosz Nowak, Jean Carlos Silva - Łukasz Zwoliński.
CZYTAJ TAKŻE:
Flora chce wyrównać różnicę klas. "W Częstochowie nie zagraliśmy najlepiej"
Raków przyzwyczajony do bycia faworytem. "Została ta trudniejsza połowa"