Wychowanek GKS Katowice (do "Kolejorza" przeniósł się latem 2020 roku) urodził się w lutym 2007, zatem dopiero w przyszłym roku skończy 17 lat.
17. rok życia ukończył już Mateusz Mędrala. To inny młody bramkarz klubu ze stolicy Wielkopolski, który także ma szansę na zaistnienie w drużynie Johna van den Broma.
Na razie jednak wspomniana wyżej dwójka musi się uzbroić w cierpliwość. O pozycję numer jeden między słupkami powalczą przede wszystkim Filip Bednarek, na którego holenderski szkoleniowiec regularnie stawiał w poprzednim sezonie, a także powracający z wypożyczenia do Stali Mielec Bartosz Mrozek. Jego zatrzymano przy Bułgarskiej, bowiem w niżej notowanym zespole zbierał bardzo dobre recenzje.
Na kogo z bardziej doświadczonych bramkarzy postawi van den Brom, przekonamy się już w sobotę o godz. 20.00, gdy w ramach inauguracyjnej kolejki PKO Ekstraklasy Lech zmierzy się na wyjeździe z Piastem Gliwice.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma zaledwie 18 lat. Nowa gwiazda Realu już zachwyca!