Był bohaterem rekordowego transferu. Nie żyje Trevor Francis

Getty Images / Ian Horrocks/Sunderland AFC / Na zdjęciu: Trevor Francis
Getty Images / Ian Horrocks/Sunderland AFC / Na zdjęciu: Trevor Francis

Nie żyje brytyjski piłkarz Trevor Francis, który był bohaterem rekordowego transferu. Rodzina 69-latka poinformowała, że do śmierci doszło w wyniku ataku serca.

W tym artykule dowiesz się o:

W obecnej erze przyzwyczailiśmy się do transferów, wobec których kluby płacą lub zarabiają miliony. Kiedyś jednak było zupełnie inaczej, co pokazuje między innymi przykład Trevora Francisa.

Brytyjczyk 44 lata temu zamienił Birmingham City na Nottingham Forest. Jego nowy klub zapłacił za niego wówczas milion funtów. W tamtych czasach był to pierwszy transfer piłkarza z Wielkiej Brytanii za taką kwotę.

Mimo że w tamtym okresie za zawodników płacono więcej, to miało to miejsce we włoskiej Serie A. Na Wyspach do transferów większych niż milion funtów przez długi czas nie dochodziło. To właśnie Francis przełamał magiczną barierę.

Karierę zawodniczą Brytyjczyk zakończył w 1994 roku. Później był trenerem takich klubów jak Birmingham City czy Crystal Palace. A 11 lat temu Francis przeszedł atak serca, po którym jego stan zdrowia był daleki od ideału.

W poniedziałek 24 lipca Francis zmarł w swoim domu w Marbelli. Jak poinformowała jego rodzina, powodem tego był kolejny atak serca, który okazał się śmiertelny.

"Trevor Francis zmarł w wieku 69 lat. Dziś rano miał zawał serca w swoim mieszkaniu w Hiszpanii. [...] To dla nas ogromny szok. Wszyscy jesteśmy zrozpaczeni i zdenerwowani. Był legendarnym piłkarzem, ale także niezwykle miłym człowiekiem" - czytamy w komunikacie, który ukazał się na brytyjskim Eurosporcie.

Po tej informacji wpisy żegnające Francisa na Twittera wrzucili Gary Lineker oraz Peter Shilton. Obaj mieli przyjemność wspólnie z nim występować.

"Głęboko zasmucony słysząc, że Trevor Francis zmarł. Wspaniały piłkarz i cudowny człowiek. Miałem przyjemność pracować z nim zarówno na boisku, jak i w telewizji. RIP Trevor" - napisał Lineker.

"Jestem absolutnie zdruzgotany, słysząc o moim starym koledze z drużyny, Trevorze Francisie, tak wspaniałym dżentelmenie i przyjacielu, straszna strata" - to z kolei wpis Shiltona.

Przeczytaj także:
Reprezentant Polski na wylocie. Klub podjął decyzję

Komentarze (0)