Kto za Fernando Santosa? Jest wyraźny faworyt

Cezary Kulesza powinien mieć gotowe rozwiązanie na wypadek odejścia Fernando Santosa. Według czytelników WP SportoweFakty, Marek Papszun jest najlepszym kandydatem na nowego selekcjonera. 48-latek uzyskał więcej głosów niż choćby Adam Nawałka.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Fernando Santos podczas meczu Polska - Albania (1:0) WP SportoweFakty / Mateusz Czarnecki / Na zdjęciu: Fernando Santos podczas meczu Polska - Albania (1:0)
Kibicami wstrząsnęła informacja o możliwym odejściu Fernando Santosa z reprezentacji Polski. Portugalczyk nadal przebywa na urlopie, w związku z czym przez kilka godzin miał nie odbierać telefonów od przedstawicieli PZPN.

W związkowych gabinetach zapanowała konsternacja. Cezary Kulesza dopiero w niedzielny wieczór przekonywał, że na ten moment Santos nie wybiera się do Arabii Saudyjskiej i poprowadzi kadrę w kluczowych meczach eliminacji Euro 2024.

Gdyby 68-latek nagle zdezerterował niczym jego rodak Paulo Sousa, prezes PZPN miałby bardzo twardy orzech do zgryzienia. W takim przypadku trudno sobie wyobrazić, by jego następcą został inny zagraniczny szkoleniowiec. Wyniki ankiety potwierdzają tę tezę.
W ankiecie przeprowadzonej przez WP SportoweFakty wzięło udział 13400 osób. Prawie połowa głosujących (48 proc.) uważa, że najlepszym kandydatem do przejęcia schedy po Santosie jest Marek Papszun. ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Jak tego nie strzelił?! Koszmarny kiks przed pustą bramką

To z całą pewnością jeden z najzdolniejszych polskich trenerów. Papszun wprowadził Raków Częstochowa na sam szczyt i po zdobyciu mistrzostwa kraju postanowił szukać nowych wyzwań. Mówiło się, że może spróbować swoich sił w zagranicznej lidze.

Sam zainteresowany na tym etapie kariery nie wyklucza pracy z kadrą. - To jest mój cel. Chciałbym pracować z drużyną narodową. Czuję się gotowy - zadeklarował Papszun na łamach tygodnika "Piłka Nożna" (więcej TUTAJ).

36. proc głosów uzyskał natomiast Adam Nawałka, dla którego byłoby to drugie podejście do reprezentacji. Selekcjoner opuścił kadrę po tym, jak nie wyszedł z grupy MŚ 2018, i można powiedzieć, że słuch o nim zaginął. Nawałka zaliczył później jedynie krótki epizod w Lechu Poznań.

Na Macieja Skorżę i Michała Probierza zagłosowało po 3 proc. naszych czytelników. Pierwszy z nich ma swoje pięć minut po wygraniu Azjatyckiej Ligi Mistrzów wraz z Urawą Red Diamonds. Z kolei Probierz to ulubieniec prezesa Kuleszy - aktualnie jest zatrudniony w strukturach PZPN jako selekcjoner kadry U-21.

Czytaj więcej:
Limuzyna i kierowca dostępny 24 godziny na dobę. Będzie żył jak król
Domaga się stanowczej reakcji Lewandowskiego. "Czasem musi walnąć butami"

Czy Polska awansuje na Euro 2024?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×