Problemy z polskimi kibicami w Irlandii. Rywal Pogoni musiał reagować

WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin
WP SportoweFakty / Paweł Piotrowski / Na zdjęciu: radość piłkarzy Pogoni Szczecin

Do dużego zamieszania doszło przed starciem Pogoni Szczecin z Linfield FC. Polscy kibice pomimo zakazu chcieli pojawić się na stadionie.

Już w czwartkowy wieczór Pogoń Szczecin rozpocznie walkę o awans do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy. Przeciwnikiem przedstawiciela PKO Ekstraklasy będzie Linfield FC, a pierwsze spotkanie odbędzie się Irlandii Północnej.

Niemal przed rokiem UEFA surowo ukarała "Portowców" za zachowanie kibiców podczas meczu z Bronby Kopenhaga. Na klub nałożono grzywnę w wysokości 97 tysięcy euro i w dodatku fani otrzymali zakaz wyjazdowy na trzy kolejne starcia.

Szczecinianie próbował zignorować zakaz ze strony europejskiej federacji, kupili bilety na trybuny gospodarzy i pojawić się w czwartek na Windsor Park. Ich zachowanie spotkało się ze stanowczą reakcją Linfield FC.

"Bilety papierowe NIE będą dostępne w sprzedaży przed czwartkowym meczem ze względu na ograniczenia UEFA. Jednak w dniu meczu na Windsor Park kasa biletowa będzie otwarta między 10:00 a 15:00. Kibice MUSZĄ przedstawić brytyjski dokument tożsamości ze zdjęciem, aby umożliwić im zakup biletu" - napisano w komunikacie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Benzema nieszczęśliwy w Arabii Saudyjskiej? Ten film jest wymowny

Klub anulował wejściówki zakupione przez kibiców pochodzących z Polski. Działacze zapowiedzieli też, że podczas meczu będzie zapewniona dodatkowa ochrona.

Pierwszy gwizdek sędziego w meczu z udziałem Pogoni zaplanowano na godz. 20:45. Wcześniej rozpoczną się spotkania Legii Warszawa i Lecha Poznań w ramach eliminacji Ligi Konferencji Europy.

Czytaj więcej:
"Linfield był już sekundy od LKE". Pogoń Szczecin może mieć trudniej niż się wydaje
Fatalna kontuzja piłkarza Legii Warszawa

Komentarze (0)