Piłkarz Ruchu Chorzów największym wygranym początku sezonu

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kacper Michalski
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Kacper Michalski

Wprawdzie w PKO Ekstraklasie wcześniej miał okazję zadebiutować kilka lat temu w barwach Górnika Zabrze, to jednak jako piłkarz Ruchu Chorzów może nazywać się pełnoprawnym ligowcem. Kacper Michalski notuje udany początek sezonu.

W Ruchu Chorzów gra od roku, ale w poprzednim sezonie nie zawsze miał miejsce w wyjściowym składzie. Kacper Michalski na Cichą trafił z Wigier Suwałki, ale wcześniej przez kilka lat bronił barw Górnika Zabrze. W drużynie z Roosevelta, występując jako młodzieżowiec, w ligowej elicie rozegrał 16 meczów.

23-latek już w potyczkach sparingowych prezentował wysoką formę i był największym wygranym okresu przygotowawczego. W przegranym 1:2 meczu w Lubinie z Zagłębiem należał do najlepszych zawodników Ruchu, ale potyczki z Miedziowymi przy Cichej nikt nie mógł wspominać zbyt dobrze.

Jeszcze lepiej prawy wahadłowy zaprezentował się w potyczce z ŁKS-em Łódź. W 14. minucie strzelił swoją premierową bramkę w PKO Ekstraklasie. W całym spotkaniu przebiegł największy dystans spośród wszystkich zawodników, ponad 12 kilometrów.

Po spotkaniu Michalski podkreślał, że zespół zagrał z mniejszą presją, niż w minioną niedzielę. - W poprzednim meczu siedmiu zawodników debiutowało. To mogło zaważyć - wyjaśnił dość nerwową postawę drużyny w potyczce w Lubinie. - Kibice czekali sześć lat na ten mecz u siebie. Doping nas niósł. Mam nadzieję, że frekwencja utrzyma się do końca sezonu, a może będzie lepsza, jeśli przeniesiemy się na inny obiekt - dodał Michalski.

Czytaj także:
Zobacz, co pojawiło się na pasku podczas meczu PKO Ekstraklasy. Co za wpadka
Kazimierz Moskal po porażce z Ruchem Chorzów: To był klucz

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ależ petarda! Zrobiła to niczym Messi

Komentarze (0)