Przez ostatnie dwa lata Adrian Cierpka grał w Rumunii. Na początku sezonu 2021/22 związał się kontraktem z CS Mioveni, beniaminkiem tamtejszej ekstraklasy. Trudno powiedzieć, by wywalczył sobie miejsce w wyjściowym składzie, bo tylko raz rozegrał pełne 90 minut. W sumie stanęło na dziewięciu występach.
Kolejny sezon rozpoczął w tym samym zespole, natomiast dostał szansę tylko w jednym spotkaniu. W sierpniu podpisał roczną umowę z drugoligową rumuńską Concordią Chiajna. Liczbowo wyszło trochę lepiej, bo meczów było trzynaście, do tego dwa strzelone gole.
Na tym jednak koniec zagranicznych wojaży. Cierpka zdecydował się na powrót do Polski. Na początku lipca informowaliśmy, że zagrał nawet w sparingu Chrobrego Głogów z Wartą Poznań, choć klub z Dolnego Śląska określił go jako zawodnika testowanego.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za "kot"! Fantastyczne parady bramkarza
Finalnie jednak nie trafił do Chrobrego, bo klub ten znalazł innego piłkarza do środka pola. 28-latek znalazł angaż w drugoligowym KKS-e 1925 Kalisz. A stąd ma już bardzo blisko (pół godziny jazdy) do rodzinnego Ostrowa Wielkopolskiego.
W przeszłości Cierpka regularnie występował w młodzieżowych reprezentacjach Polski. W sumie wystąpił w 41 meczach w biało-czerwonej koszulce i strzelił dwa gole. Był też w pamiętnej kadrze U-17 prowadzonej przez Marcina Dornę, która w 2012 roku zajęła miejsce 3-4. na mistrzostwach Europy.
Ma też trzy mecze na szczeblu PKO Ekstraklasy w barwach Górnika Łęczna.
CZYTAJ TAKŻE:
Tajemnica wyszła na jaw po latach. Przyznał, dlaczego to zrobił
Inauguracja ligi ukraińskiej zakłócona. Znamy powód