Rozwiązanie kontraktu zakończy problemy? Barcelona chce pożegnać obrońcę

Getty Images / John Dorton / Na zdjęciu: Sergino Dest
Getty Images / John Dorton / Na zdjęciu: Sergino Dest

FC Barcelona musi żegnać niektórych zawodników, a szczególnie tych, którzy nie są jej już potrzebni. W tym gronie znajduje się Sergino Dest.

W tym artykule dowiesz się o:

Nie ulega wątpliwości, że FC Barcelona wciąż potrzebuje wzmocnień. Tak również uważa Xavi, który chce, aby podczas letniego okna transferowego klub sprowadził jeszcze prawego obrońcę i ofensywnie grającego środkowego pomocnika. Jednak żeby to mogło się wydarzyć, konieczne są odejścia.

Pierwsze miejsca w kolejce do zmiany barw zajmują Clement Lenglet i Franck Kessie, którzy mają oferty z innych zespołów i najprawdopodobniej wkrótce zostaną wytransferowani. To też sprawia, że pole manewru jeśli chodzi o przyjścia do klubu może być trochę szersze, ale w zespole wciąż pozostaje kilku graczy, którzy nie są już w nim niezbędni.

Jednym z takich zawodników jest Sergino Dest, który ostatni sezon spędził na wypożyczeniu w AC Milanie. Tam jednak nie pokazał się ze zbyt dobrej strony, co sprawiło, że mediolańczycy nie zdecydowali się na wykupienie go z Barcy. W Katalonii jednak też nie jest potrzebny i Blaugrana szuka różnych opcji na zakończenie problemów związanych z Amerykaninem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za "kot"! Fantastyczne parady bramkarza

Z informacji podanych przez Javiego Miguela z dziennika "AS" wynika, że mistrzowie Hiszpanii rozważają nawet rozwiązanie umowy z prawym defensorem. Natomiast gdyby faktycznie do tego doszło, to najprawdopodobniej dopiero w okolicach końcówki sierpnia.

Do tego czasu Barca będzie próbowała znaleźć reprezentantowi Stanów Zjednoczonych nowy klub, co oczywiście wiązałoby się też z jakimś, zapewne niewielkim, wpływem finansowym do klubu. Jeśli jednak nie będzie chętnego na usługi 22-latka, będziemy mieli do czynienia z rozwiązaniem jego kontraktu.

Czytaj też:
Bayern może pobić rekord transferowy
Wymowna ocena Lewandowskiego. Wszyscy podkreślają jedno

Komentarze (0)