Stanowski się wycofuje. Krótki komunikat
Krzysztof Stanowski za pomocą mediów społecznościowych poinformował, że zakończył współpracę z Kuchnia Vikinga. Decyzja dziennikarza jest spowodowana zamieszaniem wokół firmy i jej wiceprezesa, nad którym ciążą bardzo poważne oskarżenia.
Serwis przekazał, że stanowisko wiceszefa firmy cateringowej piastuje Paweł F. - oskarżony o udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Mężczyzna o pseudonimie "Reptile" miał być współorganizatorem brutalnych ustawek między kibolami. Zasiada również na ławie oskarżonych w głośnym procesie grupy "Dragonów" (więcej przeczytasz TUTAJ).
Po tych doniesieniach współpracę z Kuchnią Vikinga postanowiła zawiesić Wisła Kraków. "Do czasu wyjaśnienia wszystkich wątpliwości" - napisała "Biała Gwiazda" w swoim oświadczeniu za pośrednictwem mediów społecznościowych.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'aO krok dalej poszedł za to Krzysztof Stanowski. Dziennikarz zupełnie odciął się od firmy świadczącej usługi cateringowe, z którą współpracował.
Reklamy Kuchni Vikinga były widoczne m.in. na prawie 3-godzinnym filmie demaskującym Natalię Janoszek. Do dziś można je tam zobaczyć. "Ciekawy artykuł, gratulacje dla autorów. Już nie współpracuję" - napisał na temat głośnego tekstu portalu frontstory.pl.
"Od kiedy, jeśli wolno spytać?" - zapytał jeden z użytkowników Twittera. "Od kiedy skończyłem czytać artykuł" - odpowiedział Stanowski.
Jego krótka odpowiedź wyjaśnia wszelkie wątpliwości. Fani Kanału Sportowego, którego współwłaścicielem jest właśnie dziennikarz, nie zobaczą już więcej reklam Kuchni Vikinga na popularnym w sieci kanale.Zobacz też:
Raków gotowy na każdy scenariusz, ale rzutów karnych chce uniknąć
FC Barcelona znów zwycięska w USA. Lewandowski zaczął na ławce