To był popis Wojciecha Szczęsnego. Polski bramkarz zagrał w pierwszej połowie spotkania z Realem Madryt. Juventus FC do przerwy prowadził 2:1 i ogromna w tym zasługa reprezentanta naszego kraju. Gracze Realu w pierwszych 45 minutach oddali aż 21 strzałów. Szczęsny dał pokonać się tylko raz, dokonał tego Vinicius Junior.
Przy strzale Brazylijczyka Szczęsny był bezradny. Piłkarz Realu dostał fenomenalne prostopadłe podanie z własnej połowy od Toniego Kroosa. Vinicius Junior wyczekał na ruch Szczęsnego i efektownie podciął nad nim piłkę. Był to gol na 1:2, bo wcześniej o emocje "zadbała" defensywa ekipy z Madrytu.
Włoskie media są zachwycone tym, co w meczu z Realem robił Szczęsny. "Po takim meczu spontanicznie nasuwa się pytanie: po co szukać kogoś innego?" - czytamy w ilbianconero.com, który dał Polakowi "siódemkę" w dziesięciostopniowej skali (1 - występ poniżej krytyki, 10 - klasa światowa). To nawiązanie do doniesień dotyczących zmiany bramkarza Juventusu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: ma "młotek" w nodze! Tak strzela syn Zinedine'a Zidane'a
"Siódemkę" Szczęsny otrzymał także od redakcji juventusnews24.com. "Znakomicie interweniował i zawsze był gotowy. Nie mógł nic zrobić przy uderzeniu Viniciusa na 1:2" - uargumentowano tak wysoką notę. Były to jedne z najwyższych ocen w zespole Starej Damy.
Również hiszpańska "Marca" doceniła Szczęsnego, dając mu dwie gwiazdki. Więcej otrzymał jedynie Federico Chiesa - trzy.
O ile Szczęsnego oceniono pozytywnie, o tyle więcej zastrzeżeń Włosi mieli do Arkadiusza Milika. "Był mało widoczny albo wcale" - ocenił serwis ilbianconero.com, dając Polakowi notę 5,5. Z kolei juventusnews24.com dał Polakowi "szóstkę". "Miał bardzo mało zagranych piłek" - oceniono.
Czytaj także:
Wojciech Cygan: To historyczny moment dla Rakowa. Ale nie zatrzymamy się!
"Zespół rośnie z każdym meczem". Były selekcjoner docenił klasę Rakowa