Trener Legii zachwycony Polakiem. "Sprzedam go za 20 mln euro"

Legia Warszawa awansowała do III rundy eliminacji Ligi Konferencji po wyeliminowaniu Ordabasy Szymkent. U siebie wygrała 3:2, a trener chwalił jednego piłkarza.

Maciej Siemiątkowski
Maciej Siemiątkowski
Trener Legii Warszawa Kosta Runjaic PAP / Radek Pietruszka / Trener Legii Warszawa Kosta Runjaic
Paweł Wszołek okazał się jednym z bohaterów czwartkowego spotkania Legii Warszawa z rywalem z Kazachstanu, Ordabasy Szymkent. Wicemistrz Polski wygrał 3:2, w dwumeczu zwyciężył 5:3 i w III rundzie zmierzy się z Austrią Wiedeń. Wszołek skończył mecz z golem i asystą i zebrał bardzo dobre opinie po zapewnieniu sobie awansu.

- Jestem zadowolony z jego występu, jest w niezłej formie - uważa Kosta Runjaić, trener Legii. - To ten typ zawodnika, który bardzo dużo pracuje nad sobą. Jako ostatni opuszcza centrum treningowe. Jeśli pojawi się za niego 20 mln euro, to go sprzedamy - dodaje z uśmiechem.

Wbrew oczekiwaniom nie był to dla Legii łatwy dwumecz. W Kazachstanie zremisowała 2:2, a u siebie zmierzyła się z oporem rywali. W Warszawie choć prowadziła do przerwy, to Ordabasy strzeliły gola kontaktowego. Kiedy było 3:1 dla Legii, rywale znów zmniejszyli stratę do jednego gola.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Stanął przy Messim i się rozpłakał. To syn wielkiej gwiazdy

- Spodziewaliśmy się agresywnej postawy rywali. Są w środku sezonu, rozegrali więcej meczów niż my i nie mieli po przerwie nic do stracenia. Nie utrzymaliśmy rytmu z pierwszej połowy. Być może brakowało nam pewności i odpowiedzialności. Nie taki przebieg meczu zakładaliśmy - analizuje niemiecki trener Legii.

Dlatego też ze sporym niedosytem rywale wrócą do Kazachstanu. Mówił o tym po ostatnim gwizdku ich trener, Aleksandr Siedniow.

- Nie chcieliśmy tylko bronić wyniku z poprzedniego meczu. Chcieliśmy też atakować. Nie zawsze się to udawało, bo Legia grała szybką piłkę. Po przerwie było dużo lepiej. Udawało się wyprowadzać kontrataki, było blisko - przyznał Białorusin.

Kolejny rywal, Austria Wiedeń, jest dość dobrze znany polskim kibicom. Z nimi w zeszłym sezonie rywalizował Lech Poznań w fazie grupowej Ligi Konferencji Europy. W Poznaniu było 4:1, w Wiedniu 1:1.

- To będzie trudna rywalizacja, ale nie rozpracowywaliśmy jeszcze tego zespołu. Na pierwszym planie jest ligowa rywalizacja z Ruchem, która już w niedzielę - mówi Runjaić.

Dwumecz Legii z Austrią Wiedeń zostanie rozegrany 10 i 17 sierpnia. Pierwszy mecz odbędzie się w Warszawie.

Maciej Siemiątkowski, dziennikarz WP SportoweFakty

Czytaj też:
Legia korzysta z prezentu. Wszołek bezlitosny wobec błędu obrońcy
Liga Konferencji Europy bliżej, Lech Poznań zrobił swoje. Szybki cios zapewnił spokój

Czy Legia awansuje do fazy grupowej LKE?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×