Jak informuje hiszpański "Sport" Manchester City odrzucił ofertę FC Barcelony, która wpłynęła w ostatnich godzinach. Blaugrana chce ściągnąć do siebie Bernardo Silvę i Joao Cancelo.
Ze względu na swoją sytuację ekonomiczną mistrz Hiszpanii chciał wypożyczyć obu piłkarzy z obowiązkiem wykupu następnego lata.
Takie rozwiązanie nie spodobało się właścicielom mistrza Anglii, którzy bez wahania odrzucili tę propozycję.
Manchester City jest niezłomny w swojej decyzji, szczególnie jeśli chodzi o Bernardo Silvę. Wcześniej o Portugalczyka walczyli przedstawiciele Paris Saint-Germain, którzy zaproponowali 70 milionów euro. Ta oferta także została odrzucona.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobili to z pompą! Tak Inter Miami zaprezentował kolejną gwiazdę
Jedynym wyjątkiem, gdy City będzie w stanie negocjować w sprawie Silvy jest prośba o odejście od samego piłkarza. Wtedy klub przystanie na wolę zawodnika i prawdopodobnie dogada się z FC Barceloną do której 28-latek miałby trafić.
Według "Mundo Deportivo" Bernardo Silva już poczynił pierwsze kroki w sprawie odejścia z klubu. Pomocnik miał rozmawiać ze swoim trenerem Pepem Guardiolą i przekazać, że chce odejść z City do Blaugrany. Portugalczyk dobrze czuje się w Manchesterze, lecz po zwycięstwie w Lidze Mistrzów uważa, że zakończył swoją misję w tym klubie i szuka nowych wyzwań.
Zobacz także:
Osiem goli i rzuty karne. Messi znów bohaterem Interu Miami
Ogromne pieniądze dla Zielińskiego. Saudyjczycy podwyższają ofertę
Kibicuj "Lewemu" i FC Barcelonie na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)