1 
Legia Warszawa po zwycięstwie w dwumeczu nad Ordabasy Szymkent (5:4) ma jeszcze trudniejsze zadanie w trzeciej rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Przeciwnikiem drużyny ze stolicy Polski jest bowiem Austria Wiedeń.
Było wiadomo, że nie będzie łatwo, a zawodnicy Kosty Runjaicia przekonali się o tym już w jedenastej minucie. Gola dla rywali strzelił wtedy Muharem Huskovic. Stołeczny zespół mógł mieć sporą szansę na wyrównanie jeszcze pod koniec pierwszej połowy.
Mógł mieć, ale nie miał, ponieważ sędzia spotkania nie zobaczył przewinienia na Pawle Wszołku. Powtórki telewizyjne wskazują na to, że zawodnik Legii Warszawa został sfaulowany przez przeciwnika. Gwizdek arbitra jednak milczał.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zrobili to z pompą! Tak Inter Miami zaprezentował kolejną gwiazdę
- No to jest rzut karny. Mam wrażenie, że Austriak nie dotknął piłki... dotknął, ale Pawła Wszołka wziął w kleszcze - powiedział Robert Podoliński na antenie TVP Sport.
Niestety druga połowa czwartkowego spotkania nie była lepsza w wykonaniu Legii Warszawa, która straciła drugą bramkę w 56. minucie. Gola dla Austrii Wiedeń strzelił znów Muharem Huskovic.
Sympatycy "Wojskowych" mają zapewne nadzieję na inną grę w rewanżowym starciu tych ekip. Decydujące spotkanie odbędzie się za tydzień w czwartek (17 sierpnia). Relacja tekstowa będzie dostępna na portalu WP SportoweFakty.
Zobacz też:
Nowe informacje ws. przyszłości Piotra Zielińskiego
W Lechu reaktywowano wielki talent. "Dostał szansę, której wcześniej nie miał"
