W sobotę Paris Saint-Germain zainaugurowało zmagania ligowe 2023/24 i na początku zremisowało z FC Lorient (0:0). W składzie mistrzów Francji zabrakło gwiazdy zespołu, Kyliana Mbappe. Od kilku tygodni trwa saga transferowa z jego udziałem. Kontrakt Francuza w PSG trwa jeszcze rok i wszystko w ostatnim czasie wskazywało na to, że piłkarz wypełni umowę i odejdzie z Paryża za darmo.
Z drugiej strony klub chciałby uniknąć takiego rozwiązania, więc pomiędzy PSG a Mbappe nie brakuje tarć. Napastnik został odsunięty od treningów z pierwszą drużyną, ale w niedzielę pojawił się zwrot akcji w tej kwestii. PSG wydało następujący komunikat:
"Po bardzo konstruktywnych, pozytywnych rozmowach między PSG i Kylianem Mbappe przed meczem z Lorient, zawodnik został dziś rano przywrócony do treningów z pierwszą drużyną" - czytamy.
Czy klub zdecyduje się na kolejny krok i przywróci go także do pierwszego zespołu meczowego? To rozwiązanie, o którym na razie nikt nie mówi, ale trudno wyobrazić sobie, aby zawodnik tej klasy cały sezon przesiedział na trybunach. Niewykluczone też, że PSG w końcu porozumie się z innym klubem w sprawie sprzedaży gwiazdy, a takie rozwiązanie byłoby najlepsze dla wszystkich stron.
Portal footmertaco.net poinformował natomiast w niedzielę, że Mbappe jest otwarty na przedłużenie umowy z PSG do 2025 roku. Na korzyść tego mają działać dwa powody: możliwe odejście Neymara, a także sprowadzenie do Paryża Ousmane'a Dembele.
Czytaj także:
- Thomas Tuchel zawiedziony po debiucie Harry'ego Kane'a. "Przepraszam go"
- Co z występem Lewandowskiego? Media nie mają wątpliwości
ZOBACZ WIDEO: Nowa wersja Roberta Lewandowskiego? "Czekamy na eksplozję formy"