Trzy punkty albo druga liga - zapowiedź meczu Zagłębie Sosnowiec - KGHM Zagłębie Lubin

Każdy inny wynik niż zwycięstwo gości będzie sporą niespodzianką. Przemawia za tym historia pojedynków obu drużyn, w których najczęściej górą byli lubinianie, a także aktualne wyniki Zagłębia Sosnowiec, które od pamiętnego zwycięstwa z Legią, notuje same porażki.

Ponieważ szanse na utrzymanie są czysto matematyczne, sosnowiczanie myślami wybiegają już w przyszłość, czyli do nowej drugiej ligi. Dlatego głównym zadaniem trenera Piotra Pierścionka jest ogrywanie młodych piłkarzy, którzy po sezonie zamierzają zostać w klubie. Przygotowania do spadku zaczął również zarząd. W mijającym tygodniu rozwiązano umowy z Jewgenem Demydenką i Sławomirem Pachem. Z tym pierwszym podobno ze względu na kłopoty wychowawcze, ale decyzja prezesa Pawła Hytrego wydaje się o tyle dziwna, że z dziewiętnastolatkiem z Kijowa wiązano duże nadzieje na przyszłość. Mniej kontrowersji wzbudziło rozwiązanie umowy z Pachem. Były gracz Zagłębia Lubin od początku sezonu nie prezentował dobrej formy.

Decyzje zarządu ograniczyły pole manewru trenera Pierścionka. Obaj piłkarze byli zawodnikami środka pola. Dodatkowym osłabieniem linii pomocy jest kontuzja grającego na lewym skrzydle Bartłomieja Chwalibogowskiego. Uraz barku wyeliminował do końca rundy ukraińskiego bramkarza Jewhena Kopyla. Trener Pierścionek ma również problemy z zestawieniem bloku defensywnego. Kto wie, czy nie do końca sezonu wypadło dwóch pewniaków do miejsca w wyjściowej jedenastce. Chodzi o Dżenana Hosicia i Arkadiusza Kłodę, którzy wciąż leczą kontuzje. Zupełnie inna jest przyczyna absencji Christiana Tchamiego. Piłkarz młodzieżowej reprezentacji Kamerunu wciąż nie może się doczekać debiutu w Orange Ekstraklasie. Wszystko przez to, że wysłany do PZPN certyfikat zawodnika… zaginął.

Większych problemów nie mają za to goście z Lubina. Grać nie może tylko pauzujący za kartki Rui Miguel, ale trener Rafał Ulatowski zapewnia, że ma na jego miejsce równie wartościowych zmienników. Lekki uraz mięśni brzucha nie powinien przeszkodzić w grze Michałowi Golińskiemu. Jeżeli lubinianie myślami nie będą już przy rewanżowym meczu Pucharu Polski z Legią, to powinni wywieźć ze Stadionu Ludowego 3 punkty.

Zagłębie Sosnowiec - Zagłębie Lubin / sob 26.04.2008r. godz. 18:00

Przewidywane składy:

Zagłębie Sosnowiec: Bensz - Berliński, Marek, Białek, Komorowski, Łuczywek, Skórski, Szatan, Cygnar, Małecki, Olszar.

KGHM Zagłębie Lubin: Ptak - G.Bartczak, Stasiak, Sretenović, Gomes, Iwański, M.Bartczak, Plizga, Goliński, Kolendowicz, Chałbiński.

Sędzia: Jacek Walczyński (Lublin).

Zamów relację z meczu Zagłębie Sosnowiec - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF SOSNOWIEC na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Zagłębie Sosnowiec - KGHM Zagłębie Lubin

Wyślij SMS o treści SF SOSNOWIEC na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Źródło artykułu: