Dwa dni temu Al-Nassr zdobyło Arabski Puchar Mistrzów Klubowych. W sobotnim finale drużyna prowadzona przez Luisa Castro pokonała po dogrywce Al-Hilal FC (2:1). Zwycięskie bramki zdobył Cristiano Ronaldo, który z powodu kontuzji opuścił murawę z grymasem bólu na twarzy.
Uraz wykluczył reprezentanta Portugalii z wyjazdowego spotkania 1. kolejki ligi saudyjskiej przeciwko Al-Ettifaq. Oprócz niego odpoczywali również inni gwiazdorzy w tym m.in. Marcelo Brozović, Talisca, Alex Telles czy Seko Fofana. Do gry był gotowy za to Sadio Mane.
Senegalczyk już w czwartej minucie dał o sobie znać. Płaską piłkę z prawej strony zagrał mu Ali Al Hassan, a były zawodnik m.in. Liverpoolu nie dał większych szans bramkarzowi rywali. Na nich przerwa widocznie wpłynęła bardzo dobrze.
Al-Ettifaq doprowadziło do wyrównania 120 sekund po starcie drugiej połowy, a chwilę później wyszło na prowadzenie. Al-Nassr starało się strzelić drugiego gola.
Przez chwilę podopieczni Luisa Castro mieli powody do radości, ponieważ Sadio Mane znów trafił do siatki. Sędzia odgwizdał jednak spalonego.
Mimo czternastu doliczonych minut gospodarze utrzymali prowadzenie i od zwycięstwa rozpoczęli sezon 2023/2024.
Zobacz też:
Cztery gole w debiucie Michniewicza w Arabii Saudyjskiej
ZOBACZ WIDEO: Sensacyjny transfer Zielińskiego? Dziennikarze wskazali możliwy powód