Trener Arisu skrytykował Raków. Co za riposta

Raków Częstochowa wyeliminował Aris Limassol, a po spotkaniu trener cypryjskiego zespołu Aleksiej Szpilewski był rozgoryczony i skrytykował mistrza Polski. Na jego słowa w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" odpowiedział Radosław Kałużny.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Aleksiej Szpilewski / małe zdjęcie: Radosław Kałużny Getty Images / SOPA Images / Ben Radford / Na zdjęciu: Aleksiej Szpilewski / małe zdjęcie: Radosław Kałużny
Do fazy grupowej Ligi Mistrzów częstochowskiemu zespołowi został jeden krok. Raków Częstochowa w III rundzie eliminacji poradził sobie z Arisem Limassol. U siebie czerwono-niebiescy wygrali 2:1, a na wyjeździe pokonali mistrza Cypru 1:0.

Po rewanżowym spotkaniu trener Arisu Aleksiej Szpilewski skrytykował grę Rakowa. - Jeśli oni są zadowoleni po takim występie i bronieniu się przez 180 minut, to niech tak grają. Ja czuję niedosyt - mówił Białorusin. Przypomniał, że Aris oddał aż 18 strzałów, a Raków zaledwie cztery.

Do słów trenera Arisu odniósł się Radosław Kałużny. - Zapomniał dodać, że z tych 18 strzałów jego piłkarze oddali ze 2 dobre. Niech lepiej zastanowi się, dlaczego cudowne popisy jego zespołu chciały oglądać cztery tysiące kibiców? Może obawiali się, że z nadmiaru emocji umrą na zawał? Panie Białorusinie, spójrz pan, kto awansował, zamilcz i następnym razem lepiej przyszykuj zespół, bo u siebie wyglądał gorzej niż w Częstochowie - powiedział były reprezentant Polski.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
Kałużny pochwalił grę Rakowa. Zwrócił uwagę na ofiarność zawodników, uważną grę w defensywie i przesuwanie się na boisku. Stwierdził, że piłkarzy Rakowa gra w cypryjskim upale kosztowała mnóstwo zdrowia.

- Raków, może nieefektowny, ale na pewno efektywny, osiągnął cel. Cieszmy się, bo mistrz Polski rzadko zagląda do czwartej rundy eliminacji Champions League i uważam, że nie powiedział ostatniego słowa. Doprawdy, ten mądry Raków jest bardzo ciężko ukłuć - dodał Kałużny.

W IV rundzie eliminacji Ligi Mistrzów Raków zagra z FC Kopenhagą. Pierwszy mecz odbędzie się 22 sierpnia w Sosnowcu.

Czytaj także:
Lech Poznań nawiązał do najczarniejszych koszmarów! Gen autodestrukcji wciąż ma się świetnie
To nie miało prawa się stać. Kompromitacja Lecha Poznań

Czy Raków Częstochowa awansuje do Ligi Mistrzów?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×