Raków Częstochowa jest o krok od gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Na drodze do piłkarskiego raju stoi duńska FC Kopenhaga. Rywal jest znacznie bardziej doświadczony w europejskich rozgrywkach, ale Raków już wielokrotnie pokazywał, że w pucharach świetnie radzi sobie z wyżej notowanymi drużynami.
W Częstochowie czekają na powrót zawodników, którzy ostatnio zmagali się z kontuzjami. Ze względu na urazy do dyspozycji trenera Dawida Szwargi nie byli Milan Rundić, Kamil Pestka i John Yeboah. Czy zdążą oni wrócić do gry na mecz z mistrzem Danii?
- Jeżeli chodzi o Johna, to będziemy robić wszystko, by był gotowy w najbliższych dniach. Czy to będzie Stal czy Kopenhaga, to się okaże. Rundić jest już w pełnym treningu i jest brany pod uwagę na mecz ze Stalą. Jeśli chodzi o Kamila, to jego powrót jest również bardzo blisko. To jest kwestia dni - powiedział Szwarga.
Pod znakiem zapytania stoi też występ Stratosa Svarnasa, który ostatnio doznał kontuzji. Wszystko wskazuje na to, że czołowy piłkarz Rakowa nie zagra w starciu z duńskim zespołem
- Jesteśmy na etapie diagnozowania jego urazu. W poniedziałek będzie ostateczna informacja. Ze Stalą na pewno nie zagra. Czy będzie gotowy na Kopenhagę? Będzie to trudne, ale będziemy o to walczyć - dodał Szwarga.
Spotkanie Rakowa z FC Kopenhagą zaplanowane jest na 22 sierpnia. Odbędzie się ono w Sosnowcu. Wcześniej - w sobotę 19 sierpnia - mistrzowie Polski zagrają w PKO Ekstraklasie ze Stalą Mielec.
Czytaj także:
Lech Poznań nawiązał do najczarniejszych koszmarów! Gen autodestrukcji wciąż ma się świetnie
To nie miało prawa się stać. Kompromitacja Lecha Poznań
ZOBACZ WIDEO: Tylko spójrz, co zrobili przed meczem z Realem Madryt. "Ojcze nasz"