Piątkowe starcie w Zabrzu zapowiadało się ciekawie i trudno było wskazać jego faworyta. Początkowo na boisku było sporo walki, ale brakowało interesujących, składnych akcji, które zakończyłyby się strzałem na bramkę.
Kiedy wydawało się, że Widzew zaczyna przyspieszać, na prowadzenie w 24. minucie konfrontacji wyszedł Górnik. Wówczas Lukas Podolski wywalczył piłkę w starciu z Mateuszem Żyrą, po chwili zagrał futbolówkę do Adriana Kapralika, który uderzeniem przy dalszym słupku pokonał Henricha Ravasa i tym samym zdobył bramkę w debiucie w Ekstraklasie.
Później zabrzanie cofnęli się i czyhali na okazję do wyprowadzenia szybkiego kontrataku. Co prawda łodzianie dłużej utrzymywali się przy piłce, lecz nic z tego nie wynikało i wynik na tablicy świetlnej przed przerwą nie uległ zmianie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękne chwile na meczu Ekstraklasy. Zobacz, co zrobił jeden z kibiców
W drugiej odsłonie batalii podopieczni Jana Urbana wciąż skupiali się przede wszystkim na defensywie i co chwila rozbijali kolejne ataki gości, którzy ambitnie dążyli do wyrównania.
Ostrzeżenie gospodarzom wysłał w 73. minucie Jordi Sanchez, który główkował w poprzeczkę. Jednakże w doliczonym czasie gry ten sam zawodnik dopiął swego i uderzeniem z powietrza posłał piłkę do siatki. Tym samym zabrzanie zostali ukarani za swój minimalizm po objęciu prowadzenia.
PKO Ekstraklasa, 5. kolejka:
Górnik Zabrze - Widzew Łódź 1:1 (1:0)
1:0 - Adrian Kapralik 24'
1:1 - Jordi Sanchez 90+5'
Składy:
Górnik Zabrze: Daniel Bielica - Boris Sekulić, Kryspin Szcześniak, Rafał Janicki, Richard Jensen (85' Sebastian Musiolik) - Adrian Kapralik, Daisuke Yokota (82' Lawrence Ennali), Damian Rasak, Robert Dadok - Mateusz Chmarek (64' Paweł Olkowski), Lukas Podolski.
Widzew Łódź: Henrich Ravas - Patryk Stępiński (71' Mato Milos), Serafin Szota, Mateusz Żyro, Fabio Nunes - Ernest Terpiłowski (46' Dominik Kun) - Filip Przybułek (46' Antoni Klimek), Marek Hanousek (84' Imad Rondić), Fran Alvarez, Bartłomiej Pawłowski (71' Andrejs Ciganiks) - Jordi Sanchez.
Żółte kartki: Jan Urban, Lukas Podolski, Boris Sekulić, Robert Dadok (Górnik Zabrze) oraz Jordi Sanchez, Andrejs Ciganiks (Widzew Łódź).
Sędziował: Damian Kos.
Czytaj też:
-> Jan Urban apeluje o cierpliwość i liczy na nowego piłkarza
-> "Zwycięskiego składu się nie zmienia"? Nie u Janusza Niedźwiedzia