Raków wciąż szuka napastnika. Na radarze piłkarz z Bundesligi

Transfer napastnika pozostaje priorytetem Rakowa Częstochowa. Serwis weszlo.com ustalił, że na Limanowskiego może przenieść się Mohamed Sankoh.

Rafał Szymański
Rafał Szymański
Fabian Piasecki WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Na zdjęciu: Fabian Piasecki
Przed startem sezonu Raków Częstochowa mocno przemeblował swoją kadrę. Z drużyną pożegnało się dwóch napastników: Sebastian Musiolik oraz Vladislavs Gutkovskis. Mistrz Polski pozyskał natomiast Łukasza Zwolińskiego z Lechii Gdańsk.

Do dyspozycji Dawida Szwargi jest również Fabian Piasecki, który niespodziewanie wygrał rywalizację ze Zwolińskim i wtorkowe starcie z FC Kopenhaga rozpoczął w wyjściowym składzie. Wygląda na to, że trener chce w kadrze jeszcze jedną "dziewiątkę".

Zgodnie z informacjami portalu weszlo.com, działacze Rakowa wykazują zainteresowanie Mohamedem Sankohiem. To młodzieżowy reprezentant Holandii występujący aktualnie w barwach niemieckiego VfB Stuttgart.

Do Stuttgartu Sankoh trafił w 2021 roku i ma ważny kontrakt jeszcze przez trzy lata. Jak dotąd uzbierał tylko dwa spotkania w elitarnej Bundeslidze.

Poprzedni sezon spędził na wypożyczeniu w Vitesse Arnhem, gdzie walczył o miejsce w składzie między innymi z Bartoszem Białkiem. Rozgrywki Eredivisie zakończył z dwoma bramkami i taką samą liczbą asyst w 21 meczach.

ZOBACZ WIDEO: To martwi przed ostatnią fazą eliminacji Ligi Konferencji. "Nie jest ostoją spokoju"

Czytaj więcej:
Piotr Woźniacki: Życzę awansu Rakowowi! FC Kopenhaga ma jedną słabość!
U-17: Polska znowu zwycięska. Sześć bramek, jedna z połowy boiska

Czy Sankoh byłby podstawowym napastnikiem Rakowa?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×