Pogoń jedzie po pewne trzy punkty? - zapowiedź meczu Wisła Płock - Pogoń Szczecin

Pogoń po bardzo dobrym meczu w Pucharze Polski jedzie do Płocka, po trzy punkty. Będą w tym spotkaniu niekwestionowanym faworytem, choć Portowcom nie leżą słabsi rywale. W takich rywalizacjach zazwyczaj tracili punkty i w tym należy upatrywać szanse Wisły. Gospodarze bardzo potrzebują choćby remisu w tym spotkaniu. Ich sytuacja jest bardzo ciężka, zajmują miejsce w strefie spadkowej, a by z niej uciec potrzebują przynajmniej czterech punktów. Płocczanie z nożem na gardle mogą sprawić niespodziankę.

Zawodnicy Wisły Płock spisują się w tym poniżej oczekiwań. Jeszcze w ubiegłym sezonie byli ligowymi średniakami, którzy ze swobodą radzili sobie na tym szczeblu rozgrywek. Bez niepotrzebnych nerwów utrzymali się i była to świetna sytuacja by się wzmocnić i walczyć o coś więcej. Jednak szesnaście kolejek pokazało, że ciężko będzie im się utrzymać w lidze. Obecnie Wisła zajmuje szesnaste miejsce i ma na swoim punkcie tylko czternaście oczek. A przecież jeszcze nie tak dawno płocczanie grali w ekstraklasie. Od tego czasu, po równi pochyłej zmierza ku… trzeciej lidze. Miejmy nadzieję, że piłkarze się opamiętają i wykrzeszą z siebie coś więcej, coś co da choćby utrzymanie. Gospodarze tego meczu wygrali do tej pory zaledwie dwa spotkania. Pierwsze z Górnikiem Łęczna, bardzo okazale, 3:0. Hattricka zdobył wtedy Daniel Koczon, drugie ze Stalą Stalowa Wola 1:0. Wisła strzeliła, do tej pory, osiemnaście bramek. Najlepszym strzelcem płocczan jest Koczon z sześcioma trafieniami na swoim koncie, w tej klasyfikacji goni go Bartłomiej Sielewski, zdobył już cztery gole. Na pewno Pogoń musi się ich obawiać i zagrać czujnie w obronie. Mimo, wszystko Wisła, by zdobyć trzy punkty będzie musiała wznieść się na wyżyny swoich umiejętności. Nie będzie to łatwe i to nie tylko ze względu na słabe wyniki. Płocczanie nie maja wybitnych postaci w swojej kadrze, którzy w pojedynkę będą w stanie rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść.

Pogoń miała bardzo mało czasu by przygotować się do tego meczu. We wtorek Portowcy musieli zagrać spotkanie w ramach Remes Pucharu Polski. Jednak po nim z pewnością są bardzo silni psychicznie. W końcu pokonali Piasta Gliwice 2:0, który na co dzień mierzy się z najlepszymi drużynami w naszym kraju. Teraz przed szczecinianami dużo słabszy rywal. Pytanie tylko jak do niego podejdą. Jeżeli tak jak do pojedynku pucharowego, to wydaje się, że zwycięstwo mają w kieszeni. Nie przez przypadek zajmują trzecią lokatę w ligowej tabeli. Trzeba jednak pamiętać, że słabi rywale Portowcom nie leżą. Do końca nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale tu można szukać szans Wisły, przynajmniej na remis. Podopieczni Piotra Mandrysza stracili punkty z ŁKS-em Łódź, Stalą Stalowa Wola, MSK-em Kluczbork, czyli zespołami, które walczą o to by się utrzymać na zapleczu ekstraklasy. Jak będzie w piątkowy wieczór? Trudno przewidzieć. Pogoń będzie faworytem, w zasadzie to będzie walczyła sama ze sobą. Jak zawodnicy wyjdą dobrze zmotywowani, nie powinno być problemu z przywiezieniem do Szczecina kompletu oczek. Natomiast jeżeli zlekceważą rywala, może dość do wielkiej niespodzianki.

Wisła Płock - Pogoń Szczecin / pt 30.10.2009 r. godz. 18:00

Przewidywane składy:

Wisła Płock: Melon - Lasocki, Wyczałkowski, Jarczyk, Pęczak, Sielewski, Majewski, Grudzień, Masłowski, Gęśla, Koczon.

Pogoń Szczecin: Janukiewicz - Nowak, Hrymowicz, Mysiak, Woźniak, Rogalski, Pietruszka, Parzy, Petasz, Dziuba, Moskalewicz.

Sędzia: Paweł Dreschl (Gdańsk).

Zamów relację z meczu Wisła Płock - Pogoń Szczecin

Wyślij SMS o treści SF POGON na numer 7303

Koszt usługi 3,66 zł z VAT

Zamów wynik meczu Wisła Płock - Pogoń Szczecin

Wyślij SMS o treści SF POGON na numer 7101

Koszt usługi 1,22 zł z VAT

Komentarze (0)