Jedno okienko transferowe wystarczyło, żeby napisać dobrą komedię dotyczącą Kyliana Mbappe i jego relacji z Paris Saint-Germain. Ostatecznie jednak Francuz wrócił do łask i najprawdopodobniej przedłuży swój kontrakt. Świadczy o tym jego występ w 3. kolejce Ligue 1.
We wcześniejszych meczach gwiazdor nie był uwzględniany w kadrze meczowej. PSG bez niego zanotowało słaby start, remisując dwa spotkania. W starciu z RC Lens Mbappe się już pojawił i to w dodatku od samego początku.
Swój błysk 24-latek pokazał tuż po przerwie. W 52. minucie z akcją ruszył lewy obrońca paryżan Lucas Hernandez. Po tym, jak otrzymał podanie zwrotne od Mbappe pędził w kierunku bramki rywali, gdy jego zespół był w przewadze liczebnej. Ostatecznie ponownie zdecydował się na zagranie w kierunku rodaka, który strzałem ze skraju pola karnego wpakował piłkę do siatki.
Dla gwiazdora mistrza Francji był to pierwszy gol w sezonie, po którym gospodarze prowadzili już 2:0. Wcześniej na listę strzelców wpisał się Marco Asensio, a w doliczonym czasie gry ponownie Mbappe. Ostatecznie PSG pokonało Lens 3:1, a wynik meczu ustalił Morgan Guilavogui.
Oficjalny profil francuskiej Ligue 1 w mediach społecznościowych przypomniał, że dla Mbappe pierwsze trafienie było jubileuszowe. Po nim miał na koncie łącznie 150 bramek w barwach PSG. Jednak udało mu się jeszcze tego samego wieczoru podwyższyć dorobek.
Przeczytaj także:
Beniaminek Serie A sprawił zimny prysznic pucharowiczowi
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)