Zaskakujące ustalenia policji ws. pobitego piłkarza

Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Kewin Komar
Getty Images / Grzegorz Wajda/SOPA Images/LightRocket / Na zdjęciu: Kewin Komar

Policja prowadzi śledztwo ws. wydarzeń w Wiśniczu Małym, gdzie pobito Kewina Komara z Puszczy Niepołomice. W krótkim komunikacie pojawia się bardzo istotna informacja na temat rzekomego ataku ze strony kiboli Wisły Kraków.

W poniedziałek 28 sierpnia całą Polskę obiegły wstrząsające informacje na temat Kewina Komara. Bramkarz Puszczy Niepołomice po swoim meczu udał się do Wiśnicza Małego. Tam miał odebrać matkę swojej dziewczyny, która przebywała na festynie strażackim.

20-latek został dotkliwie pobity. Obrażenia są na tyle poważne, że w tym roku nie zobaczymy go na boisku. Oburzający był fakt, że ataku mieli dopuścić się kibole Wisły Kraków z grupy "Młoda Ferajna". Krakowski klub wydał już oświadczenie, w którym potępia ten haniebny czyn.

Wyjaśnieniem sprawy zajmuje się policja. Kilka godzin po nagłośnieniu skandalu na stronie małopolskiej policji pojawił się krótki komunikat. Jeden jego fragment sugeruje, że ustalono nowe okoliczności.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: on jest niesamowity! Tylko spójrz, co potrafi zrobić z piłką

"Po artykułach medialnych, dotyczących incydentu, do jakiego miało dojść w sobotę koło Bochni - rzekomo na tle kibicowskim, małopolska Policja podjęła czynności mające na celu zweryfikowanie przedmiotowego zdarzenia. Zabezpieczono m.in. zapisy monitoringu, trwa ustalanie i przesłuchiwanie świadków. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że zdarzenie nie miało podłoża kibicowskiego. Po zebraniu pełnego materiału procesowego w tej sprawie zostanie on niezwłocznie przekazany do Prokuratury Rejonowej w Bochni celem oceny prawnej" - informuje policja.

Najważniejsza jest informacja, że w tej chwili wykluczono "podłoże kibicowskie". Trzeba jednak mieć na uwadze, że śledztwo wciąż trwa.

Do tej pory obowiązywała wersja, że bramkarz Puszczy został rozpoznany przez kiboli Wisły. Oni z kolei mieli się zemścić za baraż o awans do PKO Ekstraklasy, w którym klub z Niepołomic wyeliminował "Białą Gwiazdę".

Jest oświadczenie Puszczy Niepołomice i Wisły Kraków ws. pobitego bramkarza >>
Cezary Kulesza zareagował na pobicie Kewina Komara. Padła propozycja >>

Źródło artykułu: WP SportoweFakty