To może być przełom w sprawie Rubialesa. Dotarli do szokującego nagrania

Łukasz Witczyk 30 Sierpnia 2023, 05:51

Getty Images / Noemi Llamas / Na zdjęciu: Luis Rubiales i Jennifer Hermoso

• Liga Mistrzów: znamy już 29 uczestników. Zostały 3 wolne miejsca

Gest ten wywołał ogólnoświatowy skandal. Zachowanie Rubialesa nazywane jest seksistowskim, a oliwy do ognia dolały słowa Hermoso, która mówiła, że nie wyraziła zgody na pocałunek i czuła się ofiarą seksistowskiego ataku. W Hiszpanii domagają się dymisji działacza, ale ten nie zamierza ustępować i chce bronić swojego dobrego imienia.

Wiele wskazuje na to, że w sprawie dojdzie do przełomu. Na Youtube opublikowano nagranie z autokaru, w którym główną bohaterką jest Hermoso. Na filmiku widać, że zawodniczka żartuje ze słynnej sceny i porównuje ją do pocałunku po finale MŚ 2010, kiedy to Iker Casillas w ten sposób zachował się wobec dziennikarki Sary Carbonero.

Hermoso pokazywała wszystko na telefonie i rozmawiała na temat pocałunku z koleżankami z kadry. "Nie widziałaś tego? Był podekscytowany" - mówi do jednej z nich.

Jak to się ma do słów Hermoso, która twierdzi, że nie wyraziła zgody na pocałunek i czuła się z tym źle? Perez w mediach społecznościowych pisze, że piłkarka zagroziła mu pozwem za wyciek prywatnych filmów.

Linią obrony Rubialesa było to, że Hermoso wyraziła zgodę na pocałunek. Hiszpańscy działacze odpierają zarzuty dotyczące skompromitowanego prezesa, a federacja zapowiedziała, że w sądzie będzie bronić jego dobrego imienia.

Dodajmy, że finał mistrzostw świata kobiet zakończył się wygraną Hiszpanii nad Anglią 1:0. To właśnie Hermoso zdobyła jedną bramkę na wagę tytułu.

Czytaj także:
Skandal w Warszawie. Mamy komentarz policji
Błyskawiczna kariera Mateusza Wieteski. Klub z Serie A potwierdził transfer