Raków dalej gra w pucharach. To czwarty polski klub w Lidze Europy

Raków Częstochowa zremisował w rewanżu z FC Kopenhagą (1:1) i odpadł z rywalizacji o Ligę Mistrzów. Tym samym jest to czwarty polski klub, który znalazł się w fazie grupowej Ligi Europy.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Adnan Kovacevic PAP/EPA / Liselotte Sabroe / Na zdjęciu: Adnan Kovacevic
Choć Raków Częstochowa przegrał w dwumeczu z FC Kopenhagą, to i tak jest to wielki sukces klubu polskiego futbolu. Mistrz Polski był po pierwszym meczu w trudnym położeniu. Raków w Sosnowcu przegrał z FC Kopenhaga (0:1) po samobójczym golu Bogdana Racovitana. W rewanżu częstochowianie nie zdołali odwrócić losów dwumeczu.

Raków zremisował 1:1, a taki wynik oznacza, że jesienią zagra w fazie grupowej Ligi Europy. W klubie są mieszane nastroje. Choć Liga Mistrzów była blisko, to i tak będzie to pierwszy sezon, w którym Raków zagra w fazie grupowej europejskich pucharów.

Tym samym Medaliki są czwartym polskim zespołem, który zagra w fazie grupowej Ligi Europy. Wcześniej uczyniły to jedynie Legia Warszawa (sześciokrotnie), Lech Poznań (trzykrotnie) i Wisła Kraków (raz).

Legia w fazie grupowej LE grała w sezonach 2011/12, 2013/14, 2014/15, 2015/16, 2019/20 i 2021/22. Dwukrotnie wychodziła z grupy, a raz nawet wygrała ją, zdobywając 15 punktów. Trzykrotnie Legia grała w 1/16 finału LE.

Lech w grupie LE występował w sezonach 2010/11, 2015/16 i 2020/21. Tylko raz zdołał wyjść z grupy, ale wtedy swoją przygodę w europejskich pucharach zakończył na 1/16 finału. Z kolei Wisła w LE grała w sezonie 2011/12 i zajęła drugie miejsce w grupie. Awansowała do 1/16 finału i tam musiała uznać wyższość Standardu Liege. Dodajmy, że Liga Europy w 2009 roku zastąpiła Puchar UEFA. W fazie grupowej tych rozgrywek grały Amica Wronki (2004/05) i Wisła Kraków (2006/07).

Raków swoich rywali w fazie grupowej Ligi Europy pozna 1 września.

Czytaj także:
Stało się. Kamil Glik wraca do polskiej ligi!
Bulwersujące plakaty w Warszawie. "Wojna obowiązuje także na turniejach dzieci"

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×