Pierwszy mecz pomiędzy Rakowem Częstochowa i FC Kopenhagą zakończył się wygraną duńskiego zespołu 1:0. Stało się tak za sprawą samobójczego trafienia Bogdana Racovitana. Wynik ten sprawia, że przed rewanżem w nieco lepszej sytuacji byli mistrzowie Danii.
Zresztą po meczu w Sosnowcu pewny awansu był Kamil Grabara. To ulubieniec kibiców klubu ze stolicy Danii. - Jakieś strzały były, ale to nie było nic takiego, że mogą teraz siedzieć w szatni i pluć sobie w brodę, że powinni zremisować. Byliśmy już w Lidze Mistrzów i znów w niej będziemy - mówił reprezentant Polski po pierwszym spotkaniu.
O tym, jak Grabara jest uwielbiany w Danii, świadczy zachowanie kibiców FC Kopenhagi podczas rozgrzewki. Jak informuje Jacek Sroka z "Dziennika Zachodniego", fani duńskiego klubu zgotowali mu gorące przyjęcie. Były głośne brawa i skandowanie nazwiska. Nagranie można zobaczyć poniżej.
"Były zawodnik Ruch Chorzow Kami Grabara jest ulubieńcem kibiców FC Kopenhagi. Fani mistrzów Danii zgotowali mu gorące powitanie na rozgrzewce na stadionie Parken" - napisał na Twitterze Sroka.
FC Kopenhaga to najlepszy duński klub w ostatnich latach. Rok temu rywalizował w fazie grupowej Ligi Mistrzów z Manchesterem City, Borussią Dortmund i Sevillą. Duński zespół zdobył trzy punkty po trzech remisach u siebie i zajął ostatnie miejsce w stawce.
Czytaj także:
Stało się. Kamil Glik wraca do polskiej ligi!
Bulwersujące plakaty w Warszawie. "Wojna obowiązuje także na turniejach dzieci"
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć