W momencie gdy Raków Częstochowa zagwarantował sobie grę jesienią w europejskich pucharach, stało się jasne, że konieczne będzie sprowadzenie kolejnego napastnika.
Nie udało się z Erikiem Exposito, odpadły też inne tematy. Ostatecznie Raków porozumiał się ze Slavenem Belupo ws. transferu definitywnego Ante Crnaca. Według chorwackich mediów miał kosztować 1,3 miliona euro (więcej TUTAJ).
To 19-latek z Chorwacji. Skrzydłowy, natomiast nie jest mu obca gra jako "dziewiątka". I właśnie na tej pozycji ma występować w Rakowie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
W obecnym sezonie wystąpił w sześciu meczach chorwackiej ekstraklasy i strzelił trzy gole. W poprzednim sezonie 35 meczów (6 goli, 2 asysty).
- Cieszymy się, że pomimo bardzo dużego zainteresowania oraz ofert za strony innych klubów Ante zaufał nam i zdecydował się dołączyć do Rakowa. To zawodnik o bardzo dużym potencjale, który ma funkcjonować w naszym systemie na pozycji numer dziewięć. Uważamy, że właśnie tam może najbardziej się rozwinąć i osiągnąć wysoki, europejski poziom. Jesteśmy zadowoleni, że Ante uwierzył w nasz pomysł i uznał, że zaprezentowana mu ścieżka rozwoju w Rakowie była tą najlepszą. Liczymy na to, że już teraz wzmocni rywalizację wśród naszych napastników i stanie się ważnym graczem tej drużyny - powiedział dyrektor sportowy Rakowa Robert Graf.
O miejsce w ataku Rakowa będzie rywalizował z Łukaszem Zwolińskim i Fabianem Piaseckim.
CZYTAJ TAKŻE:
Śląsk Wrocław potwierdza. Znana przyszłość Erika Exposito
Dawid Szwarga na gorąco po losowaniu fazy grupowej Ligi Europy. "Świetna grupa"