Zwrot akcji ws. gwiazdy Bundesligi. Transfer był już na ostatniej prostej

Getty Images / Harry Langer/DeFodi Images / Randal Kolo Muani
Getty Images / Harry Langer/DeFodi Images / Randal Kolo Muani

Randal Kolo Muani to jeden z najlepszych snajperów młodego pokolenia. Poważne zainteresowanie jego osobą wyrażało PSG, a sam zawodnik był zdecydowany na transfer. Jak się jednak okazuje, transakcja prawdopodobnie nie dojdzie do skutku.

Występujący w barwach Eintrachtu Frankfurt napastnik świetnie prezentuje się na boiskach Bundesligi. W ubiegłym sezonie zanotował double-doubleRandal Kolo Muani strzelił bowiem 15 ligowych goli, do których dołożył aż 11 asyst. Ponadto został królem strzelców krajowego pucharu i doprowadził swój zespół do finału, w którym Orły uległy RB Lipsk 0:2. Jego wartość podniósł także udany występ na mundialu w Katarze.

Osiągnięcia 24-latka nie mogły przejść bez echa, a jego pozyskaniem szczególnie zainteresowane było Paris Saint-Germain. Mistrzowie Francji złożyli konkretną ofertę za napastnika, lecz początkowo działacze Eintrachtu nie byli usatysfakcjonowani propozycją. Oczekiwali 100 milionów euro. Kolo Muani był jednak na tyle zdecydowany na przenosiny do Paryża, że postanowił strajkować i nie pojawił się na treningu. Prawdopodobnie wyjechał nawet do Francji.

W końcu strony doszły do porozumienia, bowiem kolejna oferta PSG została zaakceptowana przez niemiecki klub. Paryżanie wyłożyli na stół około 90 milionów euro, a w związku z tym, iż Frankfurt jako priorytet traktował znalezienie następcy Kolo Muaniego - do pakietu dodali również młodego napastnika, Hugo Ekitike.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kuriozum na boisku. O tym golu będą chciały zapomnieć

Jak jednak informuje "Kicker", transfer prawdopodobnie nie dojdzie do skutku. Choć działacze Eintrachtu nie mieli zastrzeżeń co do oferty finansowej PSG, to nie byli w stanie porozumieć się w kwestiach dotyczących wynagrodzenia z jego następcą. Hugo Ektike okazał się zdecydowanie zbyt drogi w utrzymaniu dla niemieckiej drużyny.

Wiele więc wskazuje na to, że saga transferowa dotycząca transferu Kolo Muaniego dla paryżan zakończy się fiaskiem. Francuski napastnik najprawdopodobniej zostanie w Eintrachcie Frankfurt co najmniej do zimy.

Zobacz też: 
Przyleciał prywatnym samolotem. Barcelona finalizuje głośny transfer
Co za zwrot akcji! Nie będzie hitowego transferu do Bayernu

Komentarze (0)