Napoli w szoku. Gol pocieszenia Piotra Zielińskiego

PAP/EPA / Cesare Abbate / Piotr Zieliński w meczu SSC Napoli - Lazio
PAP/EPA / Cesare Abbate / Piotr Zieliński w meczu SSC Napoli - Lazio

Bramka Piotra Zielińskiego była jedynym powodem do radości dla Napoli w sobotni wieczór. Mistrz Włoch był faworytem w pojedynku z Lazio, ale nie stanął na wysokości zadania. Rzymianie zwyciężyli 2:1, a goli mogli nastrzelać więcej niż dwa.

W sobotnim hicie doszło do konfrontacji mistrza z wicemistrzem Włoch. Na Stadio Diego Armando Maradona faworytami byli gospodarze, którzy rozpoczęli sezon lepiej niż piłkarze Lazio. Podopieczni Maurizio Sarrego zaliczyli falstart w postaci dwóch porażek na początku rozgrywek, co wprowadziło duży niepokój przez ich powrotem do Ligi Mistrzów.

Lazio było w odwrocie przez pół godziny, ale przetrwało natarcie podopiecznych Rudiego Garcii. Rzymianom nigdzie nie spieszyło się na początku spotkania, o czym świadczyło powolne wprowadzanie piłki do gry przez Ivana Provedela.

Mnożyły się z kolei sytuacje podbramkowe Napoli. W 13. minucie Piotr Zieliński mógł zamienić rzut wolny w gola, a jego zagranie zostało sparowane na korner przez Ivana Provedela. Po chwili Napoli zagroziło raz jeszcze, jednak Victorowi Osimhenowi nie udało się główkować celnie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego.

ZOBACZ WIDEO: Nieprawdopodobne sceny. Cieszył się z gola ze środka boiska, a po chwili...

W 30. minucie Lazio przekuło pierwszy swój atak w gola na 1:0. W ten sposób rzymianie podnieśli temperaturę meczu. Felipe Anderson dostał podanie na skraju pola karnego i przebił się przez Mathiasa Oliverę. Piłka trafiła do Luisa Alberto, a ten oddał pomysłowe uderzenie podeszwą.

Na odpowiedź Napoli nie trzeba było długo czekać. W 32. minucie Azzurri doprowadzili do remisu 1:1 strzałem Piotra Zielińskiego. Polak zgarnął piłkę przed polem karnym Lazio po wybitym zbyt krótko dośrodkowaniu. Piotr Zieliński sprawił sobie prezent za odważną decyzję o uderzeniu. Futbolówka odbiła się rykoszetem, zaskoczyła Ivana Provedela i znalazła się w sieci. Polak zdobył pierwszego gola w sezonie Serie A.

W 52. minucie Lazio zaatakowało skutecznie raz jeszcze i zdobyło gola na 2:1. Drużyna z Rzymu przeprowadziła akcję po wygranym pojedynku przez Felipe Andersona z Piotrem Zielińskim. Piłka została przepuszczona na skraj pola karnego przez Luisa Alberto do Daichiego Kamady. Japończyk zdobył pierwszego gola dla rzymskiego klubu. Ominął on płaskim strzałem Alexa Mereta.

Lazio nie zamierzało hamować. W 67. minucie gol Mattii Zaccagniego został jednak anulowany z powodu spalonego, a w 71. minucie to samo stało się po trafieniu Matteo Guendouziego. Tym samym gospodarze szczęśliwie pozostawali w kontakcie z przeciwnikiem.

Ponownie odpowiedzieć rzymianom starał się bezskutecznie Piotr Zieliński. Pierwsza próba Polaka po przerwie została obroniona przez Ivana Provedela, a następnie nieznacznie spudłował zza pola karnego. W 84. minucie Zieliński zszedł z boiska, a jego zmiennikiem był Giovanni Simeone, który także nie uratował wyniku.

3. kolejka Serie A:

SSC Napoli - Lazio 1:2 (1:1)
0:1 - Luis Alberto 30'
1:1 - Piotr Zieliński 32'
1:2 - Daichi Kamada 52'

Składy:

Napoli: Alex Meret - Giovanni Di Lorenzo, Amir Rrahmani, Juan Jesus, Mathias Olivera (66' Mario Rui) - Andre-Franck Zambo Anguissa, Stanislav Lobotka, Piotr Zieliński (84' Giovanni Simeone) - Matteo Politano (75' Jesper Lindstroem), Victor Osimhen, Chwicza Kwaracchelia (66' Giacomo Raspadori)

Lazio: Ivan Provedel - Adam Marusić, Nicolo Casale, Alessio Romagnoli, Elseid Hysaj (81' Luca Pellegrini) - Daichi Kamada (65' Matteo Guendouzi), Danilo Cataldi, Luis Alberto - Felipe Anderson (80' Pedro Rodriguez), Ciro Immobile (90' Taty Castellanos), Mattia Zaccagni (90' Gustav Isaksen)

Żółte kartki: Zaccagni, Alberto (Lazio)

Sędzia: Andrea Colombo

***

Atalanta BC - AC Monza 3:0 (2:0)
1:0 - Ederson 35'
2:0 - Gianluca Scamacca 42'
3:0 - Gianluca Scamacca 62'

Tabela Serie A:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Koncert Juventusu w pierwszej połowie. Wojciech Szczęsny bez fałszywego ruchu
Czytaj także: Debiut Polaka w Serie A. Weteran zepsuł inaugurację AS Romie

Komentarze (4)
avatar
Miro102
3.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jeżeli trzyma się na boisku zawodnika takiego jak w tym meczu był Anguissa to trudno o doby wynik 
avatar
zbych22
2.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"W 52. minucie Lazio zaatakowało skutecznie raz jeszcze i zdobyło gola na 2:1" - po ewidentnym błędzie Zielińskiego w środku pola.