36-letni Hugo Lloris to wciąż grająca legenda francuskiej piłki. Golkiper był jednym z głównych architektów złotego medalu, który Francuzi wywalczyli na mundialu w 2018 roku.
Od ponad 10 lat Francuz broni barw Tottenham Hotspur. W ostatnich godzinach okienka transferowego dostał jednak niespodziewaną ofertę powrotu do OGC Nice, której jest wychowankiem.
Klubowi udało się bowiem sprzedać Kaspra Schmeichela i miał on fundusze, by sprowadzić nowego golkipera. Najpewniej Lloris zastąpiłby wtedy Marcin Bułkę, który bardzo dobrze spisuje się na początku sezonu. Francuz w ciepłych słowach wypowiedział się o Polaku.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za gest Messiego! Ma klasę
- Bramkarz (Bułka) to właściwy człowiek na właściwym miejscu. Bez wątpienia jest jednym z najlepszych w lidze na początku sezonu. Ma przed sobą obiecującą karierę - opowiada w rozmowie z Nice-Matin.
Lloris wyjaśnia, że potrzebowałby najpierw poznać wizję prezesa oraz trenera. Uważa, że bez tego jego przenosiny nie miałyby sensu. Twierdzi, że fani zasługują na kogoś więcej niż na decyzje podejmowane pod wpływem jednego telefonu. Jednocześnie podkreśla przywiązanie do swojej macierzystej drużyny.
Czytaj więcej:
Zobacz, co Włosi od rana piszą o Piotrze Zielińskim
Oglądaj rozgrywki francuskiej Ligue 1 na Eleven Sports w Pilocie WP (link sponsorowany)