Porażka na pożegnanie - relacja z meczu Piast Gliwice - Lechia Gdańsk

Tylko szesnastoosobowa kadra była do dyspozycji szkoleniowca Dariusza Fornalaka w piątkowym meczu z Lechią Gdańsk, ale część z tych piłkarzy i tak nie powinna była zagrać. Epidemia grypy zdziesiątkowała zespół niebiesko-czerwonych. Kilku zawodników wybiegło na boisko, chociaż sprzeciwiali się temu lekarze. Osłabiony Piast w ostatnim meczu na własnym terenie nie potrafił się przeciwstawić Pomorzanom.

Agnieszka Kiołbasa
Agnieszka Kiołbasa

Jeszcze na 40 minut przed pierwszym gwizdkiem sędziego istniało ryzyko, że spotkanie w ogóle się nie odbędzie. W zespole gospodarzy nie było bowiem jedenastu zdrowych piłkarzy. Przed meczem kolejni dołączyli do Mariusza Muszalika, Sławomira Szarego i Przemysława Łudzińskiego, którzy zmagają się z wysoką gorączką.

O godz. 20:00 arbiter zgodnie z planem rozpoczął jednak zawody. Od początku więcej z gry mieli goście. To oni raz po raz przedostawali się pod pole karne Piasta. Już w 6 minucie piłkę do siatki mógł skierować Ivans Lukjanovs, ale po jego strzale futbolówkę z linii bramkowej wybijał Kamil Glik. Chwilę później Łotysza w ostatniej chwili zablokował Szymon Matuszek.

Piast miał świetną okazję siedem minut później, kiedy to po uderzeniu Daniela Chylaszka z rzutu wolnego piłka odbiła się od słupka. W 15 minucie z prowadzenia cieszyli się goście. Po dośrodkowaniu Jakuba Zabłockiego z rzutu rożnego, bezradnego Rafała Kwapisza pokonał Krzysztof Bąk. Defensor Lechii meczu w Gliwicach mile jednak wspominać nie będzie, bo chwilę później z powodu kontuzji kolana był zmuszony opuścić boisko.

Do przerwy na murawie już niewiele się działo. Gra toczyła się głównie w środku pola.

Na początku drugiej połowy trener Dariusz Fornalak dokonał dwóch zmian w składzie, ale te roszady na nic się zdały, bo Lumir Sedlacek i Daniel Iwan wnieśli do zespołu niewiele więcej od Jakuba Biskupa i Romana Maciejaka. Dopiero w 79 minucie Piast miał okazję wyrównać stan spotkania, ale Paweł Kapsa nie dał się zaskoczyć Jakubowi Smektale. W ostatniej minucie regulaminowego czasu gry zwycięstwo Lechii przypieczętował Piotr Wiśniewski, który otrzymał znakomite podanie z głębi pola.

Piast Gliwice - Lechia Gdańsk 0:2 (0:1)
0:1 - Krzysztof Bąk 15'
0:2 - Wiśniewski 90'

Składy:

Piast Gliwice
: Kwapisz - Kaszowski, Matuszek, Glik, Chylaszek, Biskup (46' Sedlacek), Krzycki, Wilczek (66' Lenartowski), Smektała, Olszar, Maciejak (46' Iwan).

Lechia Gdańsk: Kapsa - Krzysztof Bąk (23' Bajić), Kozans, Wołąkiewicz, Kaczmarek, Buzała (62' Rogalski), Surma, Pietrowski, Nowak, Lukjanovs, Zabłocki (71' Wiśniewski).

Żółte kartki: Kaszowski, Matuszek (Piast) oraz Kaczmarek (Lechia).

Sędzia: Artur Radziszewski (Warszawa).

Widzów: 3500.

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×