"Gdzie jest kapitan?". Polscy kibice nie wytrzymali w Tiranie

Zdjęcie okładkowe artykułu: PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: kibice reprezentacji Polski
PAP / Andrzej Lange / Na zdjęciu: kibice reprezentacji Polski
zdjęcie autora artykułu

"Je*** PZPN", "Gdzie jest kapitan?", "Idź po Roberta, Wawrzyniak idź po Roberta" - takie przyśpiewki zaintonowali kibice reprezentacji Polski po porażce w Tiranie z Albanią (0:2). Część z nich dało się usłyszeć w przekazie telewizyjnym.

[tag=7755]

Reprezentacja Polski[/tag] jechała do Tirany po zwycięstwo, dzięki któremu mogła objąć prowadzenie w grupie eliminacji Euro 2024 przynajmniej do kolejnego zgrupowania. Potrzebowała właśnie pokonania Albanii.

Tymczasem Biało-Czerwoni zamiast wygranej zanotowali kolejną porażkę. Gospodarze zwyciężyli 2:0 i to oni zostali nowym liderem grupy. W niej nasza kadra obecnie zajmuje przedostatnie miejsce, dumnie wyprzedzając Wyspy Owcze. A przed nimi obecnie znajduje się Mołdawia.

Do Tirany udała się specjalna delegacja TVP, w której znalazł się były reprezentant Polski Jakub Wawrzyniak. To właśnie on pojawił się na murawie po tym, jak dobiegło końca spotkanie Albanii z Polską.

ZOBACZ WIDEO: Jaka atmosfera panuje w reprezentacji Polski? Dziennikarz zdradza kulisy. "Bywałem ostatnio w hotelu kadry"

Wówczas wciąż na trybunach przebywali kibice naszej kadry. Ci zdecydowali się skandować przyśpiewki, które dało się usłyszeć w przekazie telewizyjnym.

"Je*** PZPN" - taka przyśpiewka uderzająca w Polski Związek Piłki Nożnej została zaintonowana przez przebywających na stadionie w Albanii Polaków.

To nie był jednak koniec. Fani, którzy pozostali na obiekcie zdecydowali się także wystosować przyśpiewkę w stronę kapitana kadry, Roberta Lewandowskiego.

"Gdzie jest kapitan?" - niosło się szerokim echem na stadionie w Tiranie.

Kibice Biało-Czerwonych nie poddali się tak łatwo i nie zamierzali opuścić trybuny bez rozmowy z "Lewym". Widząc przebywającego na boisku Wawrzyniaka postanowili zaczepić go, by ten pomógł spełnić ich żądanie.

"Polscy kibice nie odpuszczają i wciąż czekają na Roberta Lewandowskiego. 'Idź po Roberta, Wawrzyniak idź po Roberta'" - napisał na Twitterze Sebastian Staszewski, redaktor naczelny TVP Sport, który także przebywał w Tiranie.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (12)
avatar
Madridista1902
12.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To nie jest kapitan a największy machacz w historii polskiej piłki. On nie gra tylko się pokazuje  
avatar
Cheers
11.09.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy ta ekipa kibicowska poleciała bezpośrednio z Tirany na Wyspy Owcze? Tylko muszą uważać, bo tam golą takich baranów.  
avatar
setan
11.09.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Dokąd w reprezentacji będzie grał magister dotąd nie będzie grania. Facet ma jak najgorszy wpływ na resztę . Wielki gwiazdor.  
avatar
Fori2889
11.09.2023
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Lewy i spółka leją na was ciepłym moczem, hajs się zgadza, a na kolejny mecz o tak przyjdzie komplet frajerów  
avatar
Belchatow
11.09.2023
Zgłoś do moderacji
7
0
Odpowiedz
A i tak 50 tys frajerów kupi bilety na kolejny mecz hahahaha