KKS zdobył prowadzenie w 31. minucie strzałem "nożycami" Huberta Sobola. Napastnik przymierzył do siatki byłego klubu po zgraniu Nestora Gordillo. Niewiele wcześniej Mateusz Wysokiński oddał uderzenie w bramkarza, a olsztynianom nie udało się skutecznie wybić piłki i utrudnić dobitki.
Hubert Sobol grał aktywnie i nie zaspokoił apetytu jednym golem. W 44. minucie napastnik ponownie znalazł się w dobrym miejscu pola karnego i wykonał dobitkę strzału Mateusza Wysokińskiego. Obrońcy Stomilu nie nadążyli za graczem gości i zrobiło się 0:2 w Olsztynie.
Druga połowa była nieatrakcyjna. Stomil już po nieco ponad godzinie miał na boisku pięciu zmienników, ale również po przemeblowaniu jedenastki nie zagrażał często Maciejowi Krakowiakowi. W jednej z sytuacji gospodarze mogli nawet stracić trzeciego gola, ale piłka po strzale Nestora Gordillo odbiła się fortunnym dla nich rykoszetem. Ostatecznie KKS ustalił wynik na 3:0 dopiero strzałem Kentaro Araia w doliczonym czasie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
W drugim, poniedziałkowym meczu Wisła Puławy zremisowała bezbramkowo z Polonią Bytom. Duma Powiśla grała z przewagą piłkarza już od 36. minuty, kiedy to Dawid Wolny zobaczył czerwoną kartkę. Wisła nie znalazła mimo to sposobu na wbicie ani jednego gola beniaminkowi. Gospodarze byli groźniejsi, ale nieskuteczni.
8. kolejka II ligi:
Stomil Olsztyn - KKS 1925 Kalisz 0:3 (0:2)
0:1 - Hubert Sobol 31'
0:2 - Hubert Sobol 44'
0:3 - Kentaro Arai 90'
Wisła Puławy - Polonia Bytom 0:0
Tabela II ligi:
Czytaj także: Pół godziny w Ekstraklasie i wystarczy. Wisła doczekała się Senegalczyka
Czytaj także: Hiszpański pomocnik w Miedzi Legnica. "Jest agresywny"