Olbrzymi zawód polskiego piłkarza. Nie zagra w Lidze Mistrzów

Getty Images / Craig Williamson/SNS Group / Na zdjęciu: Maik Nawrocki i trener Brendan Rodgers
Getty Images / Craig Williamson/SNS Group / Na zdjęciu: Maik Nawrocki i trener Brendan Rodgers

Maik Nawrocki nie został zgłoszony przez Celtic do gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Polak dalej leczy kontuzję i został pominięty przez trenera Brendana Rodgersa.

W końcówce lipca Maik Nawrocki został sprzedany z Legii Warszawa i podpisał pięcioletni kontrakt z Celtikiem.

Zdążył zadebiutować w nowym zespole, ale - póki co - skończyło się na zaledwie trzech rozegranych meczach. Doznał kontuzji uda i od 20 sierpnia nie pojawił się już na boisku. Miał pauzować około osiem tygodni.

Wiemy już, że Polaka zabraknie w meczach Ligi Mistrzów. Trener Brendan Rodgers nie zgłosił go do gry w fazie grupowej.

ZOBACZ WIDEO: Wskazał największy problem reprezentacji Polski. "Nie mamy nic"

Faza grupowa potrwa do 13 grudnia, tymczasem przerwa Nawrockiego miała potrwać około osiem tygodni. Teoretycznie 22-latek mógłby zostać zgłoszony i pomóc drużynie, gdy już dojdzie do zdrowia.

Brak Nawrockiego na liście piłkarzy zgłoszonych do Ligi Mistrzów może sugerować, że pauza będzie dłuższa niż początkowo przewidywano.

Przypomnijmy, że Celtic trafił do grupy E z Feyenoordem Rotterdam, Atletico i Lazio.

CZYTAJ TAKŻE:
To nie miało prawa się wydarzyć. Co za wpadka Greków
To dlatego Santos nie stracił posady? "Podskórnie w to wierzy"

Komentarze (1)
avatar
❶ ❾ ❶ ❻
12.09.2023
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Ale jak to, z poważną kontuzją go nie zgłosili, którą ma leczyć wiele tygodni?!