Kadrowicze Fernando Santosa ostatnio stali się obiektem żartów podczas debat kibiców oraz ekspertów futbolu nad Wisłą. Po przegranych meczach el. Euro 2024 z Mołdawią (2:3) i Albanią (0:2) zaufanie fanów do Biało-Czerwonych jest bardzo ograniczone.
- Nie będę oryginalny. Mówiłem głośno, że mecz z Albanią powinniśmy wygrać, ale byłem też przygotowany na ten wynik. Nie zaskoczył mnie. Nie mam pretensji do pana trenera tak jak większość. Mam pretensje do piłkarzy - podkreślił w rozmowie z "Faktem" Maciej Gudra, opiekun reprezentacji Polski w piłce nożnej bezdomnych.
Prezes Stowarzyszenia Reprezentacji Polski Bezdomnych dodał, że czuje niesmak po ostatnich występach kadry Santosa. Gudra nie miał też problemów z odpowiedzią na pytanie: czy reprezentacja Polski bezdomnych (9. zespół MŚ 2023 w USA) dałaby radę Robertowi Lewandowskiemu i spółce.
- Na dzisiaj? Myślę, że tak! Z tak grającą reprezentacją? - skwitował. - Bardzo aktualny jest żart Grzegorza Laty: "Czy dacie radę sobie z obecną kadrą? Wygramy 1:0. Dlaczego tylko 1:0? Proszę pamiętać, że większość z nas ma ponad 70 lat". To jest bardzo aktualne. Aż przykro. Szkoda, że się tak żartuje z reprezentacji - zakończył Gudra.
W pięciu meczach el. Euro 2024 Biało-Czerwoni zdobyli tylko sześć punktów (dwa zwycięstwa i trzy porażki) i zajmują 4. miejsce w grupie E, wyprzedzając jedynie Wyspy Owcze.
Zobacz:
Wymienił cztery nazwiska. Oto ratunek dla reprezentacji?
Murem za Santosem. Decyzja PZPN cieszy byłego selekcjonera
ZOBACZ WIDEO: Klęska Fernando Santosa w reprezentacji Polski. "Nie zgadza się nic"