Leonardo Bonucci atakuje Juventus. "Zostałem upokorzony"
W zakończonym niedawno oknie transferowym mieliśmy kilka niespodziewanych ruchów i jednym z nich z pewnością było przejście Leonardo Bonucciego do Unionu Berlin. Ze słów obrońcy wynika jednak, że odejście z Juventusu nie było jego decyzją.
Okazuje się jednak, że nie była to decyzja samego zawodnika, który też czuje się niesprawiedliwie potraktowany przez władze Starej Damy, co przyznał w rozmowie z telewizją Mediaset.
- W maju powiedziałem klubowi, że jestem gotowy aby zostać i być 5. czy 6. wyborem, by pomagać młodym zawodnikom. Massimiliano Allegri kilka razy skłamał. Nie jest prawdą, że Juventus przekazał mi kilka miesięcy temu o chęci rozstania ze mną - zaznaczał 36-latek.
- Władze Juve poinformowały mnie 13 lipca, że jestem poza planami sportowymi, a stało się to po tym, jak w mediach pojawiały się już plotki na ten temat. To było największe upokorzenie, jakiego doświadczyłem w Juventusie, a to wszystko po ponad 500 meczach w tych barwach - dodał obrońca Unionu Berlin.
Wiele wskazuje na to, że to nie koniec tarć pomiędzy piłkarzem i jego byłym klubem. Bonucci zarzuca Juventusowi, że po tym jak został odsunięty od zespołu nie zostały mu zagwarantowane odpowiednie warunki do trenowania i ze względu na to zamierza podjąć kroki prawne przeciwko Starej Damie.
Czytaj też:
Tak upadała reprezentacja
"Nie daje rady". Engel o gwieździe kadry