Reprezentacja Polski ma za sobą wyjątkowo trudny czas. Najpierw była afera premiowa, a następnie seria katastrofalnych wyników, które ostatecznie doprowadziły do ekspresowego zwolnienia Fernando Santosa. Portugalczyk poprowadził naszą kadrę w zaledwie sześciu meczach i zostawił ją w całkowitej rozsypce.
Zdaniem byłego reprezentanta Polski, Pawła Kryszałowicza, to właśnie odbudowa morale kadry będzie głównym zadaniem nowego selekcjonera.
- Przede wszystkim musi on poprawić atmosferę w drużynie, bo na dziś jest to zlepek 11 osób, które przebierają się w koszulki reprezentacji - mówi Kryszałowicz w rozmowie z WP SportoweFakty.
ZOBACZ WIDEO: "Król Zlatan". Nie uwierzysz, na jaki pomysł wpadł Ibrahimović
Poukładać bałagan
Trudno dziś jakkolwiek racjonalnie tłumaczyć porażki naszej reprezentacji takie jak z Mołdawią (2:3), z którą przegraliśmy po raz pierwszy w historii, czy Albanią (0:2), z którą natomiast ostatni raz przegraliśmy... 70 lat temu.
- Przede wszystkim oczekuję poukładania wszystkiego. Widać, że w reprezentacji jest bajzel, nie ma woli walki, wygrywania. Tego bym oczekiwał, ale też tego, by wpuścić do tej reprezentacji nieco świeżej krwi, trochę ją odmłodzić - mówi inny były reprezentant Polski Jacek Bąk.
- Na pewno trener musi dokonać jakichś zmian. Czy da komuś innemu opaskę kapitana, czy wprowadzi nowych zawodników... To jest jednak reprezentacja i nie będzie to wcale łatwe, zmiany trzeba będzie wprowadzać stopniowo - dodaje Bąk.
- To są piłkarze, którzy mają swoją jakość, udowadniają ją w klubach, a przyjeżdżają na reprezentację i zachowują się jak gdyby pierwszy raz byli na boisku - zauważa z kolei Kryszałowicz. - Poprawiłbym też organizację gry, bo to niestety za trenera Santosa wyglądało słabo - dodaje nasz rozmówca.
Kluczowe doświadczenie z młodzieżówki?
Pytanie, jakie się nasuwa, to jednak to, czy odpowiednią osobą do odbudowy kadry jest dziś właśnie Michał Probierz. Faworytem kibiców i ekspertów był bowiem Marek Papszun, który ma za sobą bardzo udany czas w Rakowie Częstochowa.
- Nie chciałbym tu mówić o dokonaniach poszczególnych trenerów, bo praca w klubie jest jednak całkiem inną pracą, niż praca w reprezentacji, choć oczywiście większe dokonania w klubie ma trener Marek Papszun. Wybór padł jednak na Michała Probierza, więc dajmy mu szansę - mówi Kryszałowicz.
Co zatem, zdaniem uczestnika Mistrzostw Świata 2002, mogło zadecydować właśnie o wyborze Probierza? - Wpływ na to miał zapewne fakt, że Michał Probierz pracował w młodzieżówce i ma przegląd młodych piłkarzy - twierdzi Kryszałowicz.
Podobnego zdania jest również Jacek Bąk: - Wydaje mi się, że jednym z głównych czynników wpływających na to, że to Probierz został selekcjonerem, było właśnie to, że zna młodych piłkarzy, ma za sobą pracę w młodzieżówce.
- Osobiście znam Michała bardzo dobrze, grałem z nim też w młodzieżówce. Nie znam może tak dobrze jego warsztatu trenerskiego, ale to jest Polak. Na pewno będę mu kibicował - kończy były kapitan naszej kadry.
Bartłomiej Bukowski, dziennikarz WP SportoweFakty
Czytaj także:
- Gigantyczne pieniądze w Lidze Mistrzów
- Miał dość Polski i wyjechał do Szwecji