Trener Bayernu pod wrażeniem nowego zawodnika. Nie szczędził komplementów

Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Thomas Tuchel.
Getty Images / Lars Baron / Na zdjęciu: Thomas Tuchel.

- Zapewnia nam nie tylko bramki, ale także osobowość na boisku - tak Thomas Tuchel charakteryzuje Harry'ego Kane'a. Opiekun Bayernu liczy na gole Anglika w środowym meczu Ligi Mistrzów z Manchesterem United.

Rywalizacja Bayernu Monachium z Manchesterem United to jedno z najciekawiej zapowiadających się spotkań pierwszej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów.

Choć angielski zespół jest po dwóch porażkach z rzędu, to trener "Bawarczyków" przestrzega przed lekceważeniem przeciwników: - Ich dotychczasowe wyniki nie mówią o nich zbyt wiele. Mogą polegać na swojej wyjątkowej grze z Bruno Fernandesem, Marcusem Rashfordem i teraz Rasmusem Hojlundem z przodu.

- Nigdy nie możemy się wyłączyć. Ich początek sezonu był niezadowalający. Ale mogli prowadzić już na początku meczu z Brighton. Nigdy jednak nie byli całkowicie poza grą. United są zawsze niebezpieczni, mają wiele indywidualnej jakości - dodał Tuchel.

ZOBACZ WIDEO: Zdecydowany komentarz po wyborze Probierza. "Jeden z najlepszych polskich trenerów"

Kimmich gotowy

Coraz lepiej wygląda sytuacja kadrowa zespołu prowadzonego przez Thomasa Tuchela. Do pełni zdrowia powoli wracają pomocnicy mistrza Niemiec, o czym na konferencji wspominał były szkoleniowiec m.in. Paris Saint-Germain.

- Z Joshuą Kimmichem było już dobrze. Dostaję więcej informacji na jego temat od sztabu, Kingsley Coman znajdzie się w składzie. Dla Raphy jest jeszcze za wcześnie. Do tej pory wykonał tylko półtora treningu z zespołem. Ale jest na bardzo dobrej drodze. Myślę, że w składzie zostanie jedno wolne miejsce - zdradził Tuchel.

Niemiec podkreślił także, że Jamal Musiala jest gotowy rozegrać niemal cały mecz. Tuchel nie wyklucza, że młody Anglik znajdzie się w składzie u boku doświadczonego Thomasa Muellera.

Kane robi różnicę

Przejście Harry'ego Kane'a do Bayernu było jednym z najgłośniejszych letnich transferów. Zespół ze stolicy Bawarii od momentu odejścia Robert Lewandowski nie miał w składzie klasowego napastnika. Lukę po Polaku ma wypełnić były zawodnik Tottenhamu  .

Anglik zdobył już cztery bramki dla nowej drużyny, a także zaliczył jedną asystę. Jego grę docenia Tuchel, który jest przekonany o tym, że sprowadzenie kapitana reprezentacji Anglii było świetnym posunięciem.

- Potrafi zrobić różnicę w każdym meczu. Zapewnia nam nie tylko bramki, ale także osobowość na boisku. Może również zapewnić asysty. Już teraz jest wyróżniającym się zawodnikiem. To bardzo ważne, dlatego dużo zainwestowaliśmy w ten transfer. Poradzi sobie tutaj dobrze, jestem tego pewien.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty