Mecz pomiędzy Galatasaray Stambuł i FC Kopenhaga był jednym z najciekawszych w 1. kolejce Ligi Mistrzów. Duński klub prowadził już 2:0, ale nie zdołał utrzymać korzystnego wyniku do końca. Galatasaray wyrównało po golach w 86. i 88. minucie. Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2, z którego bardziej zadowoleni mogą być gospodarze.
Tureccy kibice z pewnością na długo zapamiętają Kamila Grabarę. Zaczęło się od tego, że polski bramkarz przed meczem mówił, że "lepsi są fani Fenerbahce". Na rozgrzewce Grabara został przywitany głośnymi gwizdami. Jeszcze gorzej było po spotkaniu, a niestety "zadbał" o to Polak.
W mediach społecznościowych Grabara napisał: "Zasługiwaliśmy na trzy punkty w tym g****anym meczu". Jednak prawdopodobnie zedytował ten wpis, a turecki serwis fanatik.com.tr informuje, że wcześniej we wpisie nazwał stadion Galatasaray "g****aną dziurą".
Władze Galatasaray chcą, by Grabarę spotkały surowe konsekwencje za jego zachowanie. Turcy zgłosili sprawę wypowiedzi bramkarza Kopenhagi do UEFA. Na razie nie jest wiadomo, czy Polak zostanie ukarany za wpis w serwisie X (dawniej Twitter).
Grabara to jedna z gwiazd FC Kopenhagi. Pewne jest już, że to jego ostatni sezon w tym klubie. Reprezentant Polski ma trafić do Vfl Wolfsburg.
Czytaj także:
Emery pod wrażeniem Legii. To szczególnie docenił
Konto Legii Warszawa puchnie. Duży bonus dla wicemistrza Polski
ZOBACZ WIDEO Lewandowski bez powołania? Probierz rozwiał wątpliwości