Decyzja o rozstaniu Grzegorza Krychowiaka z reprezentacją Polski przyszła nagle. Pomocnik, który niedawno rozegrał setny mecz w kadrze, ogłosił zakończenie kariery reprezentacyjnej za pośrednictwem swoich mediów społecznościowych.
Odbyło się to niespodziewanie, bo w mediach nie mieliśmy żadnych przecieków dotyczących zbliżającego się ogłoszenia. Nie zmienia to jednak tego, że wiele osób związanych z krajowym futbolem skomentowało ten wybór 33-latka.
W tym gronie jest oczywiście Zbigniew Boniek, który napisał o tym w swoich mediach społecznościowych. - Myślę, że to przemyślana i mądra decyzja. Dzięki za 9 wspólnych lat, za pięknego karnego który dał nam awans, za znajomość którą sobie cenię. Powodzenia Grzegorz - napisał były prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Oczywiście w przypadku wspomnianego pięknego karnego mówimy o "jedenastce" z meczu 1/8 Euro 2016 przeciwko Szwajcarii. Wtedy to właśnie ówczesny pomocnik Sevilli dał naszej kadrze awans do ćwierćfinału, w którym już niestety Biało-Czerwoni przegrali z Portugalią.
Zresztą sam były piłkarz przyznał w kolejnym wpisie, że był to jeden z dwóch momentów w trakcie prezesury w PZPN, w których "oszalał". Drugim była bramka Sebastiana Mili na 2:0 w pamiętnym meczu z Niemcami.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: zobacz "Messiego" z... Uzbekistanu. Wow!
Czytaj też:
Znamy kolejne plany Probierza
Wielkie chwile i dołująca końcówka