Poprzedni sezon ligowy był spektakularny w wykonaniu FC Barcelony. Kataloński zespół przede wszystkim imponował pod kątem gry defensywnej, bo tracił bardzo mało bramek i głównie na tej bazie zdobył tytuł mistrzowski.
Oczywiście takie rozgrywki się już nie powtórzą, bo stracenie 20 goli w 38 kolejkach jest niesamowitym wyczynem. Natomiast faktem jest też to, że spora część tych bramek została wpuszczona już pod koniec sezonu, gdy mistrzostwo było pewne.
Obecnie trwający sezon wygląda naprawdę blado w porównaniu z poprzednim, jeśli spojrzymy na wyczyny w obronie Blaugrany. Obecnie, po zaledwie siedmiu spotkaniach Katalończycy mają już osiem goli straconych. Ile potrzebowali do tego w poprzednich rozgrywkach? Aż 25 spotkań.
Dopiero w 26. serii gier drużyna Xaviego straciła dziewiątego gola w sezonie 2022/2023. Wtedy stało się to w El Clasico przeciwko Realowi Madryt. Natomiast większość z tych trafień padła w jesiennym meczu z Królewskimi, gdy Barca przegrała na Estadio Santiago Bernabeu 1:3.
Teraz oczywiście wygląda to gorzej. Na pewno Xavi oczekuje więcej od swoich obrońców, bo obecnie Blaugrana traci średnio ponad jednego gola na mecz, a taki wynik nie przystoi mistrzowskiej drużynie.
Czytaj tez:
Lider PKO Ekstraklasy zawiódł
Przełamanie Milika [WIDEO]
ZOBACZ WIDEO: Styl kadry? Powtórka z Michniewicza