We wtorek wydarzyło się coś czego nie spodziewał się raczej nikt. Prezes UEFA Aleksander Ceferin wraz ze swoimi współpracownikami przywrócił do międzynarodowej rywalizacji reprezentację Rosji, a dokładnie ich drużynę do 17. roku życia.
Ten ruch wywołał spore poruszenie w środowisku piłkarski. To oczywiście za sprawą wciąż trwającej barbarzyńskiej wojny w Ukrainie wywołanej przez przywódcę Rosji Władimira Putina.
Głos w tej sprawie zabrał m.in. Zbigniew Boniek, który jest członkiem Komitetu Wyborczego UEFA. Były prezes PZPN w rozmowie z Przeglądem Sportowym ujawnił, jak głosował w sprawie przywrócenia Rosjan do rywalizacji.
- O tym, że pojawił się taki temat, dowiedział się w trakcie obrad Komitetu Wykonawczego. Jasno wyraziłem swoje zdanie w tej sprawie, każdy mógł poznać moją opinię, z którą się nie kryję. Gdy temat został poddany pod głosowanie, byłem oczywiście przeciwny. Jednak byłem w mniejszości - powiedział Boniek.
ZOBACZ WIDEO: To nie jest tylko problem trenera
- Komunikat jasno wyjaśnia kwestie startu rosyjskich drużyn. Chodzi tylko o drużyny do lat 17. Dla mnie ta decyzja jest błędna, ale większość członków Komitetu Wykonawczego była za jej przyjęciem - przyznał Boniek.
Odnośnie rywalizacji z reprezentacją Rosji swoje zdanie wyraziły już związki piłkarskie z Anglii i Polski. Prezesi obu z nich jasno stwierdzili, że ich drużyny nie będą rywalizowały z kadrą rosyjską. Za nimi być może pójdą kolejne nacje.