Inter Miami celuje w gwiazdę Realu Madryt. Tematem zainteresował się Leo Messi

Getty Images / David S.Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: (od lewej) Luka Modrić, Toni Kroos i David Alaba
Getty Images / David S.Bustamante/Soccrates / Na zdjęciu: (od lewej) Luka Modrić, Toni Kroos i David Alaba

Luka Modrić gra bardzo mało w Realu Madryt i jest coraz bardziej niezadowolony ze swojej sytuacji. To będzie chciał spróbować wykorzystać Inter Miami. Chorwat spotkał się w ostatnich dniach z Davidem Beckhamem, właścicielem klubu.

Do ewentualnego transferu mogłoby dojść najwcześniej w zimowym oknie transferowym. Luka Modrić jest coraz bardziej niezadowolony ze swojej sytuacji w Realu Madryt i nie wyklucza przeprowadzi za ocean.

Jak wypowiedział się w radiu "SER" były piłkarz i dyr. sportowy Królewskich Predrag Mijatović, Chorwat ma wiele ofert z USA, ale ta najbardziej konkretna dotyczy Interu Miami.

Przypomnijmy, że Modrić latem miał bardzo atrakcyjną propozycję z Arabii Saudyjskiej, jednak zdecydował się pozostać w Madrycie. Liczył jednak na zdecydowanie więcej niż to, co gwarantuje mu obecnie Carlo Ancelotti.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: kosmiczna sztuczka piłkarza z Niemiec! Jak on to zrobił?

Modrić gra bardzo mało, a w dwóch ostatnich meczach nie podniósł się nawet z ławki. Tylko trzy razy znalazł się w wyjściowym składzie. W przegranych derbach Madrytu został zmieniony już w przerwie, co prawdopodobnie nie poprawiło mu nastroju. Nie strzelił w tym sezonie gola, nie miał też żadnej asysty. Jego forma jest - póki co - na dość przeciętnym poziomie.

- Tematem zainteresował się Leo Messi. Parę dni temu Modrić spotkał się w Chorwacji z Davidem Beckhamem na wspólnym obiedzie - przekazał Mijatović.

Do spotkania doszło podczas ostatniej przerwy reprezentacyjnej. Wtedy Modrić miał wysłuchać oferty Interu Miami.

"AS" pisze, że Modrić nie czuje się do końca komfortowo w Realu w obecnej sytuacji. Latem przedłużył kontrakt w Madrycie, bo dostał zapewnienie, że w klubie traktują go jak konkurencyjnego zawodnika i nie trzymają w składzie tylko ze względu na osiągnięcia z przeszłości. Wystąpił w sumie w siedmiu meczach w tym sezonie, ale na boisku spędził niespełna 300 minut.

- Jeśli w przyszłości okaże się, że nie jestem już ważny, to zastanowię się, co zrobić - mówił Modrić w chorwackiej prasie.

CZYTAJ TAKŻE:
"Jak zwykle z klasą". Włosi skomentowali występ Zielińskiego
Czarne chmury nad Michniewiczem. Zwołano pilne spotkanie

Komentarze (0)